Limeryki pierwsze cztery
Drodzy przyjaciele. To są pierwsze w moim życiu limeryki wobec czego proszę Was serdecznie o odrobinę wyrozumiałości, żeby nie były ostatnimi :)
Wierszokleta z miasta Hel
w swych ambicjach znalazł cel.
Sprośne pisze wierszyki
i nazywa limeryki.
Już go wyspowiada kler.
Szewc dratewka z Wejherowa
buty ludziom reperował.
Kawał kutwy
skąpi dratwy
więc na boso sam drałował.
Dzielnicowy z miasta Puck
mandatowy to był zuch.
On nawet za kwiaty
wystawiał mandaty.
Aż mu jeden gębę stłukł.
Pewien złodziej pod Malborkiem
ruch pociągów wstrzymał korkiem.
Przy kradzieży z torów szyn
wpadł na miejscu w łapy glin.
Czas do ciupy z tym potworkiem.
Komentarze (51)
Z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
Uśmiech :)
Z uśmiechem.
Przy kawie.
;)
Podoba mi się styl Twojego pisania.
Przeczytałem już wszystkie Twoje wiersze i czekam na
kolejne.
Dziękuję za wgląd do mojego archiwum i czytanie moich
wierszy.
Pozdrawiam i życzę weny:)
Marek
Ciekawie piszesz i z humorem najważniejsze, że poszły
pierwsze koty za płoty;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za wywołanie uśmiechu:)
Pozdrawiam.
Marek
:) treść zabawna :) pozdrawiam z uśmiechem
Dziękuję za paluszek ...
Może będziesz się dąsać i jeszcze czytelnicy na mnie
się żachną, ale nie wszystkie są poprawne, za to
oklaski, że podjąłeś wyzwanie i punkt za pracę - bo
jest dużo w tym wyrazistości.
Ale muszę pokazać co nie spełnia wymogów.
Pierwszy = bo nie spełnia warunku co do ilości
(zestawów) zgłosek.
Ostatni - bo przewidywalny (brak zaskoczenia) ostatni
wers.
Drugi i trzeci = ok, tym bardziej, że to pierwsze.
Witaj. Podobają mi się wszystkie.:)
Pozdrawiam.
Idziesz w dobra strone, tak trzymaj i nie
odpoczywaj...;)
Już Ciebie lubię i dziękuję ...
Maciek.J, Wujek Józek, waldi1- serdeczne dzięki. :)
tylko pamiętaj o ilości sylab w wersach najlepsze są
10 10 7 7 10