Limeryki po remoncie 13
Jeden chłopina ze wsi Krężoły
nigdy nie chodził do żadnej szkoły.
Chciał pracować w magistracie,
znał się coś tam na łopacie.
Wkrótce kopał przed urzędem doły.
Jedna dziwaczna mimka z Rzeszowa
zawsze pod maską facjatę chowa.
Gdy zbiera oklaski
też nie ściąga maski.
Sęk w tym-to maska przeciwgazowa.
Raz na podwórzu pod Czarnym Błotem,
pies biegał z kotem tam i z powrotem.
Głupie to jeszcze i młode,
potem dwie łapy na zgodę
i żyły razem jak ten pies z kotem.
Komentarze (20)
:)
+
Nie łatwe to zadanie, te limeryki. Brawo!
Witaj.
Bardzo ciekawe Limeryki.
Bawisz humorem.
Pozdrawiam.:)
świetne, ironiczne limeryki+:) pozdrawiam Maciek
super duże brawa :-)
pozdrawiam
jak zwykle z uśmiechem.
Pozdrawiam serdecznie :)
ha, ha! brawo - szczególnie za ostatni :)
super!
Środkowy naj :)
Arku,
Czarne Błoto – wieś w Polsce położona w województwie
kujawsko-pomorskim, w powiecie toruńskim, w gminie
Zławieś Wielka.
Nie wiew, czy są Czarne Błota, ale byłem w Rytych
Błotach na Pojezierzu Brodnickim. Biegających kota i
psa nie zaobserwowałem. :):):)
pozdrawiam Maćku.
Witaj Maćku:)
I szkoda tylko,że ich tak mało :)
Pozdrawiam:)
Fajnisty humor na niedzielne popołudnie.
Pozdrawiam Maćku.
Fajne :) A temu co nie chodził do szkoły powiedz tak:
Nie chciało się nosić teczki,
trzeba kopać dołeczki !
Pozdrawiam z uśmiechem :)