Limeryki po remoncie 16
Pewien psycholog koło Poznania
nie mógł już słuchać psów ujadania .
Na kundle więc ,,zapolował ,,
psychoterapię zgotował .
Zapadła cisza do niepoznania.
Chłopek roztropek co mieszka w Iwnie
zachowuje się często dość dziwnie.
Ratując demokrację
ogłasza demonstracje,
głosząc zmiany sam palcem nie kiwnie.
Kiedyś poetę latem w Baranku,
raziło słońce raz o poranku.
Odtąd po wersach paru
dostawał już… udaru.
Pisał to samo i bez ustanku.
Komentarze (13)
:)
Wspaniały limeryk. Fajnie się czyta i do tego
uśmiecha. Pozdrawiam serdecznie:)
Pozdrawiam
Limeryki też nie cuda.
Raz się uda, raz nie uda. Ci co je piszą doskonale o
tym wiedzą.
Udanych kolejnych limeryków Maćku.
Też czasem mam wrażenie, że sam piszę niezmiennie
prawie o tym samym xD Pozdrawiam serdecznie +++
Pewien facet ze Złotego Stoku
Oprócz żony miał panią na boku,
Lecz go Bozia skarała
I kochanka mu dała
Pięcioraczki śliczne po roku.
Superowe limeryki:)
Uśmiechasz :)
Jak zawsze superowe limeryki :)
Pozdrawiam serdecznie Maćku :)
super ...
Remont trwa i są widoczne efekty.
Z uśmiechem pozdrawiam :)
czasem inspirują mnie stare nieudane próby i je ,,
remontuję,,
Brawo! (skąd Ty masz tytle pomysłów?)