Limeryki z Pribałtyki
Pewien marynarz z Tallina
Pociągnął coś. - Nie ta lina!
- Wrzasnął kapitan - Ja za to
Mógłbym nagrodzić cię „czapą”,
Gdybyś żył za Stalina.
Agent handlowy do Rygi
Pragnął sprowadzić ostrygi.
Przyjechały żabojady
Gadać z nimi nie dał rady.
Zamówił ostrygi – na migi.
Mimo brzuszka panna młoda w Kownie
Wyglądała nadzwyczaj seksownie.
Ksiądz był zniesmaczony
Jej długim welonem,
Bo dziewicą panna była umownie.
Komentarze (19)
Świetne! u mnie trzeci...chociaż wszystkie z górnej
półki.Miłego weekendu :)
Wszystkie fajne. W moim rankingu wygrywa drugi. Miłego
dnia:)
potwierdzam , limeryki jak trza ha ha ha więcej
limeryków życze Tobie ja
Ha, ha, ha, limeryki jak trza.
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)