Limeryki różne
wrocławski
Zabawowy gość z Wrocławia
wszystkim po kolejce stawiał
pieniądz znikał
on wciąż łykał
w końcu tylko puszczał pawia.
warszawski
Dojazdowy tuz z Warszawy
miał na Wiejskiej klucz do sławy
liczył diety
miał podniety
nagle spadł z poselskiej ławy.
cieszyński
Stary cieśla spod Cieszyna
nie potrafił wbijać klina
był spróchniały
nazbyt mały
wyręczyła go dziewczyna.
Komentarze (16)
Rozbrykane limeryki:)
podobają mi się twoje limeryki
bardzo prawdziwe te limeryki...
widzę, że nabierasz coraz większej wprawy w pisaniu
limeryków, wszystkie udane
Dobre i zabawne...
Swietne limeryki, a ta dziewczyna spod Cieszyna też
niezła.
Udane limeryki, dobrze napisane
Ciekawe i zabawne limeryki:))
udają ci się te limeryki...pozdrawiam
Żart i humor w twoich limerykach na honorowym
miejscu...mnie przypadł do gustu
Cieszyński.....brawooooo....
Wyobraź sobie Zytko,że mnie rozśmieszyłaś,takie to
leciutkie i fajniutkie.Dzisiaj napisałam dla mojej,o
mojej wnusi dla odmiany,bo chyba już wszyscy mieli
dość moich łez.Z serca pozdrawiam :)))))_)))
Brawo za wrocławski, najbardziej mi się podoba.
Rozlimerykowało się ostatnio na portalu a ja Twoje
chętnie pochwalę, napisane dobrze i pięknie serce me
przy nich pewnie rozmięknie ;-)
Wesołe, ale jakże trafnie obrazujące rzeczywistość.
limeryki znakomite
szczególnie jak na kobitę
żarcik żarcik oczywiście
doskonałe :))