Limeryki o teściowej i o gejszy
„ Limeryk o niedzieli ”
U jednego faceta z Janowa,
atmosfera jest w domu niezdrowa.
Już nie będzie tak ślicznie
pięknie i romantycznie.
Na niedzielę przyjeżdża teściowa.
„ Limeryk o murarzu i teściowej
” (podsłuchane)
Jaki powód ma murarz z Sieradza,
że teściową na plażę prowadza ?
Murarz zamiary kryje,
przyprowadza tam. I jej
się do piachu przywykać doradza.
„ Limeryk o gejszy ”
Przepiękną młodą gejszę z Japonii,
Toni – wielbiciel po świecie goni.
Gdy ją zobaczy,
to łka z rozpaczy,
bo po japońsku mówić on - to ni.....
Komentarze (10)
O gejszy i niedzieli chwalę,a o piachu to jakaś
makabreska.+
Biedne teściowe? nie wcale nie biedne, to tylko tak
się zdaje,one są przecież najczęściej bogate,mają
przecież wspaniałe córki, żony matki i kochanki.No
nie?A ja nie jestem teściową, jestem świekrą.Świetnie,
na wesoło.
dobrze,ze mam same aż dwie synowe i nie wyprowadzają
mnie na plażę...
zachodzę w głowę, skąd moda na biedne mamy (czyjeś w
końcu)... ale że z humorem... pozdrawiam
Skaut zainspirował serię napaści na biedne matki
współmałżonków - czego skutki są opłakane. Jesteś od
ponad roku na beju i uważasz ,ze metrum i wersyfikacja
ciebie nie obowiązuje?Twoje limeryki ani limeryki ,
ani wesołe - wybacz , piszę co czuję.
Zaraźliwy jest temat teściowej. Super limeryki ;-)
Świetne limeryki. tylko szkoda tych teściowych, bo ja
też nią jestem.
Przykro widzieć się w takim świetle :)
głosuję na trzeci :)
udaly Ci sie...oj udaly...a nie tak latwo jest mnie
rozsmieszyc...:)
he he he, świetne. pozdrawiam ciepło :)