Limeryki wprost z fabryki 9
zapraszam do poczytania.
PŁODY JESIENI
Jan wcinał jabłka blisko Nogatu,
gdyż je zakupił w formie rabatu.
Za poradą profesora
resztę wcisnął do gąsiora
by spożyć w formie cud destylatu.
Magda buraki piekła w Knopinie,
bo Knopin właśnie z buraków słynie.
Lecz ją wyrzuty dopadły,
gdyż się mężowi przejadły.
Dobrze, że nie są wybredne świnie.
Zosia marchewkę sadziła w Łomży
I do jej wielkich rozmiarów dąży.
Choć nie zna żadnego pana,
to jest rzecz dość niesłychana,
że nagle brzuszek ma niczym w ciąży.
Pozdrawiam gminnie i z pewną nieśmiałością proszą o uśmiech:)
Komentarze (21)
Rozbawiłeś :)
Dzięki za uśmiech+
Brawo ! Dziękuję za uśmiech. :)
O, rozbawiłeś przed snem.
Numer 1 - najwięcej procent :)
Super! Ta marchewka najlepsza. Spokojnej nocy-:)
Z podobaniem na poprawienie humoru.
Pozdrawiam serdecznie
Jürgen nazbierał pełno grzybów w Jenie
Ususzy i będą w Boże Narodzenie,
Lecz muchomora
Tego wieczora
Poda teściowej, wrednej szalenie.
O rany.
To moja wioska na Warmii.
I tam buraki też kiedyś były.
A limeryki super
Sławku
dziękując za uśmiech zostawiam powielony:))
https://www.ortograf.pl/watpliwosci-jezykowe/jak-pisze
my-nieidealny-czy-nie-idealny-razem-czy-osobno
Szanowna Pani, proponuję zapoznać się z tą wskazówką.
Jeśli Pani chciała mi dokuczyć, to nie udało się.
pierwszy rewelacyjny
Ciekawe te limeryki, ale pierwszy mnie rozbawił
najbardziej :)) Sławku, myślę, że "Zosia marchewkę
posiała w Łomży" - będzie chyba bardziej zgodne z
prawdą :)
Pozdrawiam :) B.G.
pierwszy znakomity. Reszta dobra.
Msz, limeryki nie muszą być idealne, ważne, żeby były
napisane ciekawie i z sensem. Wysiana marchew wyda
plony o ile Zosia za gęsto posianą co jakiś czas
przerzedzić nie zapomni ;)
3 x na tak
pozdrawiam z uśmiechem
nieidealne*
nie z przymiotnikami piszemy razem