Linia obrony
Wysoki Sądzie,
siebie znam bardzo przelotnie.
Kiedyś widywałam się częściej
w jego spojrzeniach, jednak potem
przyszła moda na ciemne okulary.
Myślałam o tym, by kupić lustro,
ale nauczyłam się w końcu
zakładać uśmiech automatycznie.
Zanim skorzystam
z przysługującego mi prawa milczenia
pragnę dodać,
że nigdy nie deptałam kwiatów.
A teraz proszę przyjąć mój wniosek
o cofnięcie czasu.
autor
ania.kowalska
Dodano: 2012-03-14 13:55:51
Ten wiersz przeczytano 1124 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
czasem coś zauważymy za późńo...pozdrawiam ciepło
Nikt nie stanie na froncie wroga. Bardzo piękny
wiersz. Przeniósł mnie do wymierzania sprawiedliwości,
to coś innego niż sąd.
Pozdrawiam serdecznie :)
bardzo mnie zainteresował ten wiersz, czasu nie da się
cofnąć ale zawsze można zmienić sposób postrzegania
pewnych wydarzeń i osób. pozdrawiam
czas temat dla wszystkich do przemyślenia,gdzie się
podziewa kiedy przeminie...
O, mowa na miarę Cycerona( w spódnicy). Sad wsłuchał
się w głos peelki i postanawia dać jej życie
rownoległe, na Parnasie, przekonała bowiem, że sobie
świetnie tam poradzi. " z przysługujacego mi prawa
milczenia pragnę dodać, że nigdy nie deptałam
kwiatów"-bosko!
Dobry wiersz, ciekawa puenta. Całość bardzo mi się
podoba. Zatrzymałam się... Pozdrawiam serdecznie:)
Nie można milczeć!- Proś, błagaj," a nóż widelec"
uda
się. /to tylko żart/ Gdybym mogła cofnąć czas
urodziłabym drugiego dzidziusia, bo mam syna jedynaka.
Dziś w Faktach, jeden z posłów ma czworo dzieci,
zazdroszczę mu. Przepraszam,że nie na temat, wybacz,
spodobał mi się"wniosek o cofnięcie czasu.
Serdecznie pozdrawiam.++++++++++++
Nie jeden z nas chętnie by go cofnął ale nic z tego
trzeba iść dalej.
Marzenie... Marzenia... to nie życzenie..
Coś co dojrzewa w naszych sercach...
Coś co rozkwita w naszych wnętrzach...
Coś co wyrasta z ziarna uczciwości...
Coś co wznosi się na gruncie ufności...
A teraz proszę przyjąć mój wniosek
o cofnięcie czasu.
...niestety - nie mamy takiej mocy a szkoda
Trafiłaś mnie tym wierszem!:-) Bardzo, bardzo dobry!
Dziękuję Wam, ze jesteście i czytacie te moje tworki.
Bej był portalem, gdzie stawiałam pierwsze kroki:)
Bardzo ciekawy, fajny wiersz.
Jesteś niewinna, nie deptałaś przecież kwiatów.
A czas, to sędzia bezlitosny.
Pozdrawiam:)
Rozbrajająca szczerość i naiwność :))
Na miejscu Sądu nie zastanawiałabym się ani chwili.
Między przyjęciem wniosku, a jego rozpatrzeniem
upłynie wieczność. I nikt nie będzie musiał się
tłumaczyć dlaczego tak :))
oj, dobry:)
Świetny wiersz:)