Lirycznie
I rozpłakały się dni rzewnie.
Ciemność ruszyła w dzikie pędy
starych jabłoni. Księżyc w srebrze
widzi potencjał, dotąd biedny
pędzi z jesionem jak baśń cudnym.
Marznących trznadli głosik słabnie,
tęsknotę w sercach ptasich budzi.
Wodniki ani mru, mru w stawie.
Malują ciszę drwa muzyką,
kominek wieczór rozlirycznił.
A nasze oczy w ogniu. Iskrzą.
Takie jesienne, takie śliczne.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2019-11-10 16:58:18
Ten wiersz przeczytano 2237 razy
Oddanych głosów: 88
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (74)
Zawsze podobał mi się Twój talent.
Prześliczne :)
uroczo lirycznie :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Lirycznie i romantycznie.
Niezwykły klimat wiersza.
Wspaniale,gdy są takie oczy...pozdrawiam ciepło :)
U Ciebie zawsze ładnie ....pozdrawiam serdecznie ...
lirycznie i cudnie :)
Dziękuję pięknie kolejnym gościom za poczytanie :)
jesiennie i lirycznie,,pozdrawiam:)
Jesienna liryka zachwyca.
ślicznie romantycznie i ciepluchno ach przy kominku :)
pozdrawiam
i takie to śliczne:)
Romantycznie i cieplutko w wierszu...i przy tym
kominku.Miłego dnia
Pięknie, tak jesiennie, tak ślicznie. Pozdrawiam
Stello.