Liryk deszczowy
Owiń się owiń w deszczu ciepłe strugi,
Owiń się ciemnym warkoczem,
Bądź kochankiem tęczy
W jej locie długim
Od słońca aż po rozmarzone oczy.
Całuj się całuj w deszczu kipieli,
W pianie róż, w obłoku pieszczot
Utkanych z pajęczyn
Snów upadłych anielic,
Co pragną jak my całować się w deszczu.
Kochaj się kochaj w deszczu zimnych ogni
Na posłaniu z róż w kolorze białym.
Oto przed tobą klęczy
Zaklęć miłosnych ogrodnik
Z konewką do podlewania, aby nie
omdlały.
Obmyj się obmyj w deszczu białych
strugach,
Twarz obmyj, filigranowe ciało,
Tęsknotę jeśli dręczy
I serce, co nie sługa,
By ujrzeć duszę czystą, śnieżnobiałą.
Wędruj do nieba w deszczu świergocie
Duszo bez skazy, bez winy i stresu,
Jesteś kochanką tęczy
W jej krótkim locie
Od zachwytu oczu do miłości kresu.
Komentarze (24)
Cieplutki wiersz, bardzo mi się podoba:) cieplutko
pozdrawiam
"Kochaj się kochaj w deszczu zimnych ogni
Na posłaniu z róż w kolorze białym."
Może być ciekawie :-)))
bardzo ładny ciepły wiersz
Piękny wiersz
Ciepło deszczowo i pięknie.)
Ładny i ciepły końcówka piękna
Bardzo ładny wiersz
https://www.youtube.com/watch?v=oy6NvWeVruY
Niby banalne rymy, niby pogubiony rytm, a jednak
całość jakaś wzruszająca. Ciepło, ładnie...:)
Bardzo ciekawy styl wiersza,
piękny poetyczny klimat i bar-
dzo dobre wykonanie.
Pozdrawiam-
bardzo mi się podoba Twój ciepły wiersz:) dobrej
niedzieli
Serce nie sługa plusik daje bo się podoba
pozdrowionka:)
Wiesiołek i Wszyscy: Dzięki za ciepłe słowa. +)
Owiń się owiń... ciepły wiersz
(:-)}
+ Pozdrawiam
Bardzo, bardzo ciepłe.:)
Uderzyło mnie krytykanctwo Janka_Muzykanta. Wszedłem
więc na jego profil i wiem, że sam nic nie pisze. To,
oczywiście, samo w sobie, nic nie znaczy. Ale napisany
przez "J_M" tekst już tak.
Dawno temu Boy, wkurwiony mocno, napisał:
Krytyk i eunuch z jednej są
parafii.
Obaj wiedzą jak lecz żaden nie potrafi.
Zapewne tak światłego erudytę jak J_M nie zaskoczyłem.
Zapewne zna ten passus. Więc jedynie pozwalam sobie
przypomnieć. Ku rozwadze.