Liryka ,Wymięka
Popatrz i to zapamiętaj
Bo drugiej okazji już nie będziesz miał
Nie zobaczysz już mojej twarzy
Nawet nie waż się poznać moich myśli
Teraz masz tą ostatnią szanse
Ale myślę ,że nie dasz rady
Lepiej wracaj do taty
Zapomnij co mówiłem
I przypomnij sobie inne chwile
Tobie to nie zaszkodzi
Ale twoje myślenie tylko innym szkodzi
Poprostu zamknij się i daj pomyśleć
innym
Zamknij tą gębę , bo mnie już nie będzie
Powiedziałem zamknij się i nie zamierzam
już powtarzać
A teraz jeden strzał
By padł ten down(dałn)
Co a teraz wracasz ?
Do mnie o porade się zwracasz
Już nie masz najmniejszych szans
Zgiń, przepadnij
Niech tylko żyje ten bans
Ten rytm , bo ty naprawdę nie masz szans
Marnujesz tylko swój-nasz czas
Teraz to zrapuje
Poprostu zrymuje i popadniesz w dno
No i co teraz powiesz śmieciu
Nie masz pojęcia co wyprawiasz...
Zapominasz co przemawiasz do innych
Bogu ducha winnych
Ale ty nadal nie chcesz się zamknąć
Dać żyć by śnić dalej
Nie dasz nawet sekundy małej!
Poprostu zamknij się i daj pomyśleć
innym
Zamknij tą gębę , bo mnie już nie będzie
Powiedziałem zamknij się i nie zamierzam
już powtarzać
A teraz jeden strzał
By padł ten down(dałn)
Gdy padniesz , powstanie ten rap
Bo nawet nie wiesz ile to da
Jeśli piosenka ta
Cię zamknię , przekona i pokona na
zawsze
Nie obroni Cię już disco polo
Ani inny moloch
Teraz przez to popadasz w popłoch
A ja napawam się twoim strachem
Wyrazem twojej twarzy
Jej przerażeniem twoim cierpieniem
Które pozwoli żyć innym
Niewinnym ...
Poprostu zamknij się i daj pomyśleć
innym
Zamknij tą gębę , bo mnie już nie będzie
Powiedziałem zamknij się i nie zamierzam
już powtarzać
A teraz jeden strzał
By padł ten down(dałn)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.