liść
liść miłości już spadł
osunął się jesienną porą
pozostawiając po sobie
tylko odbite wpomnienie
i zapach paleniska...
widzę jeszcze inny
kiedyś sama go zerwę
może wiosną...
autor
coelha
Dodano: 2007-12-25 13:50:36
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
..."kiedyś sama go zerwę" - jakież to kobiece...
Spadający liść mówi o tęsknocie, o minionej miłości.
Jest na tym liściu wypisany ból, lecz jest też
nadzieja na świeży wiosenny liść nadziei. Nie każdy
potrafi to zrozumieć, że może to być nowa i jeszcze
piękniejsza miłość. Podoba mi się ten wiersz, ma
szczególną wymowę.
Czasami warto taki kolorowy jesienny liść zachować
gdzieś między kartkami poezji i chyba tak robisz...
jasne, tyle lisci na wiosnę będzie, to pocieszające..
...nawet jak ostatni liść zerwiesz....to miłość i tak
odrośnie.... ja ci tego życzę....
Pięknie. Świetny wiersz o miłości!!!!