Liście
Liście z drzew spadają
ścieląc
miękką perzynę układają
liście
niekształtne zmięte zwiotczałe
w słońcu lśnią połyskując
brokatem omszałe
liście
wirując w locie ku ziemi
rytualnie ukazują jak są zmęczonemi
liście
paletą barw pod stopą twoją
jesienną układanką wyobraźni ostoją
liście
liście te zmięte wychudłe zmęczone
powrócą potomnie soczyste
żywe
zielone
autor
Margoott
Dodano: 2006-09-13 21:17:12
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.