Liście
Wiosną brązowe pączki
eksplodują, ekspansywną,
jasną barwą zieleni
pieszczotliwie otulając drzewa.
Zieleń latem ciemnieje,
dojrzewając jak wierna miłość
starzejących się wspólnie kochanków.
Impresyjna jesień maluje
barwnymi odcieniami:
żółci, zieleni i czerwieni,
subtelnie manewrując pędzlem czasu
na płótnie przestrzeni.
autor
Slavo
Dodano: 2018-10-18 00:06:05
Ten wiersz przeczytano 851 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Wspaniały, przyrodniczy wiersz.
Dziękuję pięknie wszystkim za komentarze:-)
Miałbym małą prośbę do Pana ireneo aby następnym razem
zanim coś skomentuje dokładnie przeczytał tekst, który
komentuje. Po pierwsze nie napisałem, że lato się
starzeje tylko cytuję: "zieleń latem ciemnieje jak
dojrzewająca miłość starzejących się wspólnie
kochanków". Proszę mi powiedzieć gdzie tu jest
stwierdzenie, że lato się starzeje? Co do przestrzeni
to nawet taki człowiek nie wykształcony jak ja wie, że
płaszczyzna jest częścią przestrzeni a rozpatrując
teorię niejakiego A. Einsteina czas i przestrzeń
tworzą czasoprzestrzeń, którą można zagiąć jak kartkę
papieru (płaszczyzna) co umożliwiałoby poruszanie się
w przyszłość i przeszłość przy odpowiedniej prędkości,
której na chwilę obecną technologia nie pozwala nam
osiągnąć. Zatem drogi Panie Inkwizytorze zanim Pan
kogoś spali na stosie prosiłbym o chwilę
zastanowienia.
Pozdrawiam serdecznie
trzy obrazki w jednym... dobra baza wyjściowa dla
"trzech" wierszy ;)
Pozdrawiam
wielowymiarowy wiersz - barwa, czas, przestrzeń,
nastrój. :):)
Liście mają to do siebie,że pięknie podkreślają dana
porę roku.
pozdrawiam
i tutaj się pięknie czyta ten wspaniale kolorowy obraz
:-)
"Otwieram drzwi moich lektur. Wypadają liście." - Ewa
Lipska.
Pozdrawiam Slavo, bez rymów, których tu mi nie trzeba,
czyta się płynnie.
Mogłoby wypaść dobrze, ale ta eksplozja ekspansywna?
Eksplodująca ekspansja, no może...Starzejące się lato
nie przemawia. Podobnie jak płócienna przestrzeń.To
jak płaska kula.