List
Może to przyjaźń, a może kochanie...???? Dla R.
Dzięki Twym listom zaczęłam żyć.
W moim sercu nadziei iskierka zaczęła sie
tlić.
Ono drży czytając słowa Twe.
Obiecujesz spełnić marzenia me.
Ono tęskni gdy nie ma ich.
Jak narkotyku brakuje mi nich.
Uzależniona od Twego cienia
chcę spełnić nasze pragnienia.
Choć dzieli nas wielka woda
dla naszych serc to żadna przeszkoda.
Moja dusza chce wyśpiewać KOCHAM CIE
a rozum szepce tylko LUBIE CIE.
Czekam na kolejny od Ciebie list
do naszego spotkania odliczam dni
oby czas minął jak wiatru swist.
Może się okazać, że to tylko sen
ale warto mieć choć jeden taki jak ten
Komentarze (6)
hmmm...czuję teraz to samo...piękne uczucie
zgadzam się z dwoma ostatnimi wersami... i nie tylko
sen choć jeden taki warto mieć... żeby kiedyś nie
żałować... pozdrawiam ciepło :)
uważaj żaden narkotyk nie jest dobry.
warto ..... piękne słowa .... pozdrawiam
Tak to bywa z listami i miłością. Za wiersz, za ten
wiersz+.
tak niecierpliwe na każdy list czekanie to chyba na
pewno co najmniej zakochanie....pozdrawiam