*List*
Inspirowany wczorajszym spacerem z Panem Zakochanym.
Przy Nim częściej się śmieję
a dlatego tak się dzieje
że śmiejąc się on się nie dowie co we mnie
siedzi
i łatwiej jest nieudzielić odpowiedzi..
Przy Nim w przyszłość patrzę obojętnie
i się przyznam całkiem chętnie,
że się cieszę Droga Mamo
bo przynajmniej nie będzie tak samo.
Przy Nim zimne są noce
choc jestesmy pod jednym kocem,
ale powiem szczerze Mamo Kochana,
że wolałabym sypiać sama.
Przy Nim mówiąc kocham
to Moja Mamusiu szlocham
bo mam na mysli czas między listopadem a
styczniem
nawet hipotetycznie.
Bo tak w skrócie Ci wyjaśniam,tak już
bywa-
że jestem bardzo nieszczęsliwa.
I wolałabym być martwa,sama skonać
niż leżeć codziennie w obcych ramionach..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.