List
Cześć Tato,
Pisze do Ciebie,by móc wytłumaczyć Ci
wszystko.
Za co Cię,aż tak bardzo nienawidze.
Pamiętasz?Kiedyś trzymałeś Mnie na
rękach.
Cieszyłeś się z każdego dnia.
Aż wkońcu postanowiłeś odejść.
Zostawiłeś Mnie.
A teraz dziwisz się,że tak bardzo nie chce
sie z Tobą spotkać.
Za te łzy.Za ten smutek i matki krzyk.
Za te chwile kiedy naprawde Cię
potrzebowałam. Za to nie nawidze Cię.
W każde Święta jedynym wymarzonym prezentem
byłeś Ty.
Tylko,że Ty nigdy nie przyszłeś.
Nie zadzwoniłeś w moje żadne urodziny z
życzeniami.
Nie odpisywałeś na listy.
Nie wiesz jak się czułam?
Jak niepotrzebny śmieć.
A teraz dziwisz się,że tak bardzo nie chce
sie z Tobą spotkać.
Za te łzy.Za ten smutek i matki krzyk.
Za te chwile kiedy naprawde Cię
potrzebowałam. Za to nie nawidze Cię.
Czasami wolałabym wogóle się nie
urodzić.
Żal mi tylko mamy,bo ma tylko Mnie.
Ty wolałeś uciec,niewiadomo gdzie.
"Tato" nienawidze Cię!!!
Komentarze (3)
ja tez cie rozumiem.
ja zostawilem ojca gdy mial 45 lat.
niech sobie radzi.
niepotrzebna mi kula u nogi.
Też nie mam taty . :( Odeszedł gdy miałam 3 miesiące .
: ( Wzruszający wiersz . Pozdrawiam . :))
To przykre...rozumiem Cię..