List
Mikroton setki smutku przelałem
patrząc na swą zmęczoną twarz,
w pustce, na kamień. Zrozum,och,
zrozum me liczne odcienie. Oddaję
ekspresji destrukcji natchnienie.
Nie zawsze zwierzyną mi było dane
obracać się w ludziach i w myślach,
w szatanie. Ot, pękłem, stało się,
teraz łkam. Od zawsze wiedziałem,
iż swe oczy i ja zamknę sam.
autor
Cekace
Dodano: 2013-04-25 13:29:32
Ten wiersz przeczytano 881 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Przebija smutek i żal...
Pozdrawiam:)
...w liście można wszystko napisać , myśli swoje i
widoki z marzeń...i wszystko zależy od tego co ma ten
list przekazać...jeden mówi lipa ,drugi byle jaki...a
ja mówię ze dobry...
To widać gołym okiem,że autor oddał ekspresji
destrukcji natchnienie. I dlatego swe oczy zamknie
sam.
witam...każdy kiedyś pęka...ale czy warto się aż tak
smucić?..życie idzie dalej ...ładny...pozdrawiam
ciepło