List do ...
Nie będę Cię nachodził i oszukiwał się że
mam jakąś szansę.
Zamykam następny rozdział mojej książki.
To był cudowny i niezapomniany rozdział, bo
kochałem i nie chcę przestać kochać.
Miłość moja jest szczera i prawdziwa.
Nie będę mógł powiedzieć niczego złego o
tych latach które razem przeszliśmy.
O tych doznaniach, wspaniałym odkrywaniu
drugiej osoby. Pierwszych pocałunkach,
cudownych uniesieniach.
O poznawaniu ciała które nie zostało do
końca odkryte...
Jednak to Ty wybrałaś, może jestem
nieodpowiedni? Wiem, mam trudny charakter,
ale nie ma ludzi doskonałych.
Zaakceptowałem Ciebie taką, jaką jesteś.
Jest mi trudno pozbierać się po Twojej
decyzji, ale życie toczy się dalej i chcę
żyć...
Nie zapomnę Ciebie, choć wspomnienia są
bolesne...
Kochający na własny sposób, wrócę!
Gdy będę potrzebny...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.