List do M
Dla M...
wiesz co...
wciąż siedzę i
myślę,
że jesień
i mgła
a Ciebie nie było
i nie ma
a księżyc...
on jest głupi
jak ja!
deszcz pada od
wczoraj bez
przerwy...
a ja
siedzę przy oknie
z kubkiem kawy,
otulona kocem
i myślę....
w kieszeni wciąż
jest żółty liść,
ten od CIebie
a niebo za szybą
jest szare,
jak mój sweter
tak lubiłeś kiedy
go nosiłam...
a moje oczy...
wciąż są brązowe...
dni choć krótkie
a ciągną się jak
wieczność...
bo Ciebie nie było
i dalej Cie nie ma...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.