List do M
z dna szuflady
Ten cały zimny wiatr, znów otula szyje.
Stoję bezbronna,
jakaś inna niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak nigdy słów dobrać nie potrafię .
Upojona browarem,
trzymająca w garści niepotrzebne
zabawki,
zasnąć spokojnie nie umiem.
Boję się poranka,
świadomości, że będzie inaczej.
Mimo wszystko postanawiam
w puste oczy nie patrzeć .
Dłoń puszczam wolno.
Jaskółki odleciały, wiosny nie będzie.
Agnieszka Ananiew
Komentarze (31)
smutny :(
pozdrawiam :)
Czasem tak bywa ale moze watro wierzyć że znowu wrócą
jaskółki bedzie maj pełen wzoltów
Smutkiem podszyty wiersz:( ale podoba się Trąca struny
Pozdrawiam serdecznie :)
Codziennie widzę jaskółki, wiosna będzie za parę
miesięcy :)
Będzie i wiosna, a póki co jest lato, a peelce życzę
optymizmu i prawdziwej spełnionej miłości.
Dobrej nocy Agnieszko,
pozdrawiam serdecznie
Grażyna:)
promienSlonca, Ziu-ak - dziękuję Wam za odwiedziny i
komentarze :)
pozdrawiam serdecznie
Czyli to prawdziwa Milosc, pozwalasz jej odejsc,
dajesz wolnosc,/dlon puszczam wolno/
Pozdrawiam.:)
Jaskółki wrócą...i musi być dobrze.Pozdrawiam
serdecznie :)
staż- są różne gusta, żyjemy w wolnym kraju , gdzie
każdy ma prawo do wyrażenia swojego zdania.
pozdrawiam :)
Sławomir.Sad - z kolei Sławomir.Sad słodkim jak
lukrecja komentarzem wpisuje się w bejowy trend:
chwalić wszystko, żeby nie daj Boże nie urazić
czymś autorki lub autora. Mam coraz większą pewność,
że przeważająca większość autorów nie wyściubia nosa
poza Bej, stąd taka niefrasobliwość w obdarowywaniem
ochami i achami wierszyków pełnych egzaltacji i
metafor rodem ze sztubackiej mentalności.
Ale muszę docenić Autorkę A.A., że nie zareagowała
odwetem, bo jest nadzieja, że kolejne prezentacje z
dna szuflady będą lepsze.
dziękuję Wam kochani,że wpadliście tu do mnie :)
Pozdrawiam Was wszystkich i każdego indywidualnie :)
miłego wieczoru
Kalendarza nie da się iszukać...wiosna przyjdzie...z
uczuciem to jest inna sprawa...dokucza samotność..
trzeba dalej szukać, mimo pustych oczu, przyzwyczaja
się do zmiany...pozdrawiam i dzięki za odwiedziny,
jednocześnie witam na naszych stronach...wysokich
wzlotów twórczych
Staż jest jadowity w swoim komentarzu. To zapisane
refleksje, opisany stan ducha - najwyraźniej stan
nienajlepszy. Mnie się podoba.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kiepski wiersz, bez pomysłu.
Ciekawy taki list.
Wiosny nie będzie... :(