list do Boga. dlaczego?
Boże
krążysz nade mną
czuwasz nawet nad moimi myślami
analizujesz moje czyny
jednak nigdy mi nie pomagasz
chcesz żebym sama do wszystkiego doszła
żebym wcześniej dorosła
stawiasz przede mną problemy i sytuacje
które mnie przerastają
dlaczego?
dlaczego chcesz pokazywać wszystkim jaka
jestem bezsilna?
jaki jesteś?
jak wyglądasz?
widzę Cię na obrazach w kościele
ale Twoją obecność czuję dopiero gdy jestem
sama
chciałabym umieć z Tobą rozmawiać
tak pragnę umieć bardzo Cię kochać
ale do tej pory nie potrafię
mimo wszystko
staram się kochać Cię, Boże
Komentarze (2)
Fajnie trafił we mnie:)
super
widzę że...stworzyłaś sobie Boga na obraz i
podobieństwo swoje......każda teoria jest dobra, aby
być dobrym:..nie zabijać , nie kraść..itp...