list do Ciebie
moze to kiedys znajdziesz, przeczytasz... wiesz przeziez, ze ja nadal kocham...
minely juz prawie dwa lata
gdy ostatni raz pocalowales mnie
gdy trzymales mnie w ramionach
i szeptales te zwykle
ale jak piekne
kocham cie
minelo juz tyle czasu
odkad zostawiles mnie
a ja glupia
nadal kocham cie
bylam z nim
dobrze o tym wiesz
widziales mnie
miales dziwny wzrok
wpatrzony we mnie
a przeciez to ty mnie nei chciales
to ty powiedziales zegnaj
mowila mi ona ze chcesz wrocic
ze zrozumiales
dla ciebie rzucialm go
jak idiotka czekalam
a ty..
chyba zmieniles zdanie
to czego nei mozemy miec
najbardziej chcemy..
znowu mnie oszukales
a ja bylam taka szczesliwa...
wiesz ostatnio znalazlam zdjecie
nasze
z dedykacja:
'' dostalem cie od losu i nigdy nie
wypuszcze, jestes dla mnie najwiekszym
skarbem, wiem, nei zasluguje an ciebie, ale
kochaj mnie calym sercem.. bo ja aniu bez
ciebie nie moge juz dluzej zyc...''
nei wiem po co byly te slowa
chyba takzeby ranil tak mocno
takzeby wyciskaly lzy..
wiesz
ja juz nie chce plakac
nei wiem nawet
dlaczego pisze ten listy
choc minely prawie dwa lata
odkad nie ma cie
gdy nie calujesz,
nie przytulasz mnie
ja nadal czekam
jak zona marynarza
stoje na moscie
i wyczekuje ciebie
nie znam godziny ani dnia
kiedy przyplyniesz
kiedy jeszcze raz wezmiesz mie do swego
serca
jak zona marynarza
czekam na ciebie
na twa milosc....
nigdy nei myslalm, ze milosc moze byc taka silna....
Komentarze (1)
od czegoś takiego to i pamiętnik by się pochorował