List Do Ciebie..
W Głębi Czuje Jak ... Rozrywa Mnie...
Dlaczego? To Właśnie Ja.. Odczuwam W Sobie
Ten Lęk
Przecież Tak Bardzo chciałam być
szczęśliwa
Podarowałam Tobie Najcenniejsze co mam w
sobie...
ale tak po prostu jak za dawnych lat...
oszukales..oszukales mnie... !!! sluchasz
innych ktorych nie powinienes ..
Jakiż ból zadają Ci co kamień zamiast
serca maja...!
O to znów zagubiona uciekam do
ogrodu...
O to znów zagubiona uciekam na
paluszkach...
Usiadłam na ławce... pamiętasz tę
ławkę...
Siedziałam na niej z Tobą gdy błagałeś
bym dała Ci kolejną szanse...
Uwierzyłam ... Się Zgodziłam... Wybaczyłam
...A ty Znów..
Lecz Nie Sam ...
Stajesz Sie Katem Moim Kolejnym ,,
]Jak żyć ? Jak żyć?
zaczęłam staczać się....
Upadam Bez Silna Starając Sie Powstać
.. Nie Udaje Sie..
Oj Nie...
Ten Wiersz Troszkę Pozmieniam Ale Chcialabym Wiedziec Co o Nim Myslicie?
Komentarze (4)
Masz nie typowe i za to ciekawe rozłożenie wersów, coś
nowego.
wiersz przypomina nieco słowa piosenki, trzeba by
tylko jakąś dobrą muzykę do niego stworzyć
Źle ulokowane uczucie może być siłą destrukcyjną.
Wiersz bardzo ciekawy.
A mi się podoba... trochę podobnie dzisiaj
napisałyśmy. Nic nie zmieniaj jak dla mnie jest
idealny.