List do Ciebie.
Piszę dzisiaj do Ciebie.
Jeszcze mnie nie znasz więc chcę jak
najlepiej
przedstawić Ci siebie.
Nie wiem czym zacząć,
Jakich użyć mam słów,
Byś nie musiał zbyt dużych domysłów
snuć.
W głowie mam pustkę,pomysłów mi brak.
Może pierwszy opiszesz mi swój pogląd na
świat?
Co lubisz robić?Czym się zajmować?
Może potrafisz przepysznie gotować?
Może malujesz piękne obrazy?
Piękne,bez życia codziennej skazy?
W oczach masz błękit? Czy brąz się w nich
mieni?
Brąz głębszy nawet od kociej zieleni?
Jesteś wysoki?Czy raczej niski?
Odpowiedz szybko! Ja ślę uściski!
Ciepłe i miękkie jak miły koc.
Koc którym otulam się w tą chłodną noc.
Już kładę się spać,już się kocem
okrywam.
Już w Morfeusza objęcia odpływam.
Powieki już ciężkie, już czas na sen.
Rano gdy wstanę,przeciągnę się.
Spojrzę na stolik i mam nadzieję,
Że znajdę tam szybką odpowiedź od
Ciebie.
Tymczasem zasypiam, już zapadam w sen.
Lecz ostanie "Dobranoc" od siebie dziś
ślę.
Komentarze (3)
pozostawiam ogromny plus , utożsamiam się z tym
wierszem , bo również mam taką osobę do której
piszę...
Bardzo pozytywny list :) Nie jestem pewna, czy
tematyka "na dobranoc" jest tu słusznie dobrana, ale
to drobny szczegół :) Pozdrawiam :)
mysle że długo nie bedziesz czekała na odpowiedź...ja
sie nie zaliczam ....oczy kota.......pozdrawiam