List do Ojca Świętego
"Śpieszmy się kochać ludzi... tak szybko odchodzą..."
Kochany Ojcze Święty!
To już ponad Pół Roku...
Odszedłeś, zostawiając mnie samą,
Samą z trudami codzienności...
Kochany Ojcze Święty!
Chciałąbym Ci podziękować
Za ostatnią, prywatną audiencję...
W mym śnie...
Ciemność...
Jasność...
Mieszają się w jedność.
A nam?
Nam brakuje wiary w lepsze jutro!
Odszedłeś, zostawiając swoje owieczki,
Łkające gorzkimi Łzami...
Kochany Ojcze Święty!
Tak cięzko wypełnić pustkę w naszych
sercach...
Byłeś naszym nauczycielem,
Ale byłeś też Tatusiem...
Strach...
Odwaga...
Łączą się w jedno...
A ja?
Ja co wieczór modlę się za Ciebie,
Za Twoją Świętą Duszę...
Bo tak Cię kocham...
Kochany Ojcze Święty!
Wróc...
Ty, który nauczyłeś przebaczania...
Ty, który wołałeś: "Nie lękajcie się!"
Ty, który mówiłeś: "Niehaj zstąpi Duch Twój
i odnowi oblicze Ziemi!"
Ty, który jednymi z ostatnich swych słów
Pożegnałeś się z Młodzieżą...
Nie zaponimy o Tobie...
Będziesz nadal żył,
W naszych sercach... !
Pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II 1920 - 2005 "Szukałeś nas, teraz my przyszliśmy do Ciebie"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.