Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

List do przyjaciela



Jestem chory

Cudowny przyjacielu witam Ciebie dziś inaczej, słowami z mojego snu,
nie czuje się zdrowy, gorączki mam wiele kresek ,
przyśnił mi się mały konik osesek
Jest coś wyjątkowego- źrebię, to najpiękniejsze na świecie zwierze.
W pogoni za wszystkim co nas w życiu otacza,
trudno jest znaleźć chwilę by spojrzeć w niebo na gołębia
który nad nami krąg zatacza.
To tylko chwil parę, by popatrzeć w niebo lub na frywolność źrebaka,
oczy ukoisz. rzeczywistość wtedy już inna nie byle jaka.
Zamieniam się w ptaka, niosę Tobie w dziobie liścik T
am przeczytasz , że słowa Twoje jakie do mnie kreślisz
to jak lekarstwo na moja grypową dolegliwość
Tam przeczytacie o moim śnie w gorączce.
Był tam źrebak, był gołąb srebrny wijący się w przestrzeni nieba,
był stół i kawałek chleba
Spotykałem w śnie wielu , było ich wiele,
którzy odrzucali piękno życia nad karierę
Czy warto pruć do przodu i za sobą zostawiać tylko zgliszcza -
tam gdzie się pruje, nigdy nie zazna się szczęścia.
Nie prujmy tam gdzie szczęścia nie ma,
ono jest w zasięgu dłoni, jest uśmiech na co dzień
gest kwiatka w ręce,
czy trzeba nam cokolwiek więcej
Pozdrawiam mile
ciebie i cal twoje rodzinę
mając kwiat w dłoni. dołączam go w moich słowach - to kwiat czerwonej piwonii.


Złapała mnie pani grypa, jest sympatyczna, muszę ją polubić,
skoro objęła mnie swoja miłością, nie będę się z nią czubić.
Dotyka mnie ciągle gorącymi dłońmi,
to jej dla mnie pieszczoty, poddaje się temu ?
chociaż na taka miłość nie mam ochoty .
Ale wiem ,że ona ta pani grypa w miłości jest niestała,
pobawi się, poflirtuje ze mną jeszcze chwilkę,
potem bez śladu z niknie.
Tak to już jest z tymi paniami,
przychodzą , kochają, przysięgają i ZAWSZE znikają
Dziś jest pani zima, tez słowa miłości nie dotrzyma.
Na widnokręgi tuz za rogatką, stoi ona cała zielona ?
wiosna,
też zniknie , wiadomo jak to ona

Autor:slonzok ?knipser
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Dodano: 2012-02-07 10:27:57
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Monolog Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

aranek aranek

Chciała bym taki list otrzymać.Jaka szkoda,że zanika
zwyczaj pisania listów takich prawdziwych w kopercie
ze znaczkiem. Internet, telefon i zimno.. naprawdę
żal.Jeżeli chodzi o grypę, to raczej romans przelotny.
Trzeba tylko zważać, żeby konsekwencji
uniknąć. Pozdrawiam ciepło z malinami i miodem:)

grażyna-elżbieta grażyna-elżbieta

Hmmm... wspaniały temat, wyjątkowa sytuacja i pociecha
że "pani grypa w miłości jest niestała," Cieplutko
pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Bolesławie! jakże mi przykro, że znowu Cię
dopadła podstępna pani grypa! nie daj się tej zołzie!!


Pozdrawiam cieplutko:))))

Kryha Kryha

Trochę ci mąci ta gorączka, ale za to wyszła poezja
tzn coś co każdy może sobie odczytać jak chce i może
zapytać co poeta miał na myśli, a on tylko pisał co
ślina mu na język przyniosła, a raczej to co samo
wyszło z pod pióra.
Wracaj do zdrowia, a ta fałszywa wena gorączkowa niech
znika tak jak one "zawsze znikają'.

astreja astreja

przyjaciel jest batdzo ważny w naszym życiu...i Ty to
ukazałeś w tym wiersz.

siaba siaba

Drogi przyjacielu:)
Mam nadzieję,że jest obok Ciebie ktoś,kto poda Ci
herbatkę z malinami,otrze pot z czoła i pocieszy.Ja z
daleka przytulam Cię z całego mojego serca i wysyłam
gorące buziaki.Wracaj do zdrowia kochany:)
Twoja wierna Fanka.+++

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »