List do Przyjaciółki.
Już zachodzi mgłą zwierciadło nieba
ja w tym lustrze taka niewyraźna,
złote liście wiatr z drzew już zrywa
masłem na dół opadają na asfalt.
Coraz szybciej słońce szuka snu,
ziemia kłania się nisko jesieni,
już przekwitły letnie wspomnienia
babim latem uczepione gałęzi.
Tej jesieni jesień już bez Ciebie,
nie odgarnę Ci z czoła nitek lata,
nie pójdziemy platanową aleją,
poszłaś dalej, niż na koniec świata.
A jesienią tak pięknie jest w parkach,
tam potrafi się spełniać marzenie,
lecz nie dałaś mu szansy by mogło,
spełnić Twoje, poszłaś w nieistnienie.
List więc piszę na liściu klonowym,
Że mi tęskno, że jesień bez Ciebie,
wiatr poranny go jutro zaniesie,
na ulicę Obłoków, gdzieś w Niebie.
Ty odpowiedź mi wyślij promieniem,
zapisanym słowami od siebie,
by mi duszę tęskniącą ogrzały,
tej jesieni, jesieni bez Ciebie.
Przyjaciółce
Komentarze (8)
zadumałam się nad tym wierszem,jest bardzo, bardzo
piękny
Piekny wiersz i tak bardzo wzruszający... A jego 3
zwrotka , no cóż, rozkleiłam się. Dziękuję za tyle
emocji :-)
smutny dlatego, że pokonała Ją choroba, choć tak
dzielnie walczyła, że nie mogę usiąść obok, i
podzielić się swoimi myślami:(
smutny wiersz dla przyjaciółki
tylko dlaczego ?
pozdrawiam
Myślę, że w snach odpowie. Piękny i wzruszający
wiersz. Pozdrawiam.:)
Smutny ale przepiękny wiersz,
przepełniony nostalgią i tęsknotą.
Przeczytałam ze wzruszeniem.
odpozdrawiam i dziękuję:)
Piękny ,niesamowity, wzruszający wiersz...
Pozdrawiam.