List do śmierci
Czy widzisz mrok, który ogarnął Cię?
Ja go widzę, i czuję iż on ogarnia i
mnie.
Czarne serca dwa, mają jeden wspólny
rytm.
Rytm śmierci.
Czarne anioły grają nam arię,
pieśń upadłych skąpanych w ciemnościach,
która rozrywa wszystkie czyste serca,
Śmierci weź mnie do siebie, ukoj zbłąkaną
duszę!
A na tronie siedzi On,
prawdziwy stwórca nicości,
chcę być z nim, oddać się jego
ciemności,
by pochłonął mnie jego gniew.
Niech rozerwie me ciało,
zabierze duszę,
zniszczy całość jaka współgra we mnie.
A wtedy ja uśmiechnę się wreszcie,
poczuję wolę przeznaczenia,
poczuję dotyk śmierci, który tak bardzo
pragnę.
Oddam się całkowicie, zapadając się w
otchłań nieskończoności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.