List do Świętego Mikołaja
Witam wszystkich serdecznie, chciałabym moi mili poinformować Was, że napisany przeze mnie wiersz nie dotyczy mnie, pozdrawiam.
Święty Mikołaju!
list do ciebie piszę,
wszędzie mam ciszę.
Moja nadzieja wymaga
skupienia, to pierwszy krok
do zastanowienia ile znaczy
dzisiaj moje proszę.
Ja na kolanach swoje ręce
wznoszę, by dotrzeć głębiej
potrzebą serca do granic
twoich możliwości, szerokiej
władzy potęgi świętości.Może
nie byłam grzeczną dziewczyną,
ale z ust moich szczere słowa płyną,
łańcuchem łez prośbę duszy powielam,
prosząc o matkę i przyjaciela. I
jeszcze jedno o ojca proszę,
bo samotności swojej nie znoszę.
Zapłakał Mikołaj nad kartką papieru, a
w sercu poczuł niemocy trwogę.
Choć się starałem,
przepraszam dziecko, tego życzenia
spełnić nie mogę.
Komentarze (11)
bardzo smutny, niestety Mikołaj takiej prośby spełnić
nie może....
Wzruszający wiersz pełen nadziei...pozdrawiam :)
List do świętego Mikołaja ale jakże pełen smutku
...dlaczego wzruszyłem sie ....pozdrawiam...
Piękny, wzruszający jak list do Mikołaja. Myślę z
bólem serca o takich biednych dzieciach, co to za
święta dla nich....Cieszę się, że Twoje przestały
chorować i z serca pozdrawiam :))))
mój list Mikołaj potraktował milczeniem,złe
sprawowanie,pozdrawiam
Wiersz jest rymowany, nieregularnie,ale rymy są.Treść
przedświąteczna z tych do zastanowienia w całej
bieganinie.
Wiersz jest na pewno rymowany:) i całkiem ciekawy.
naprawdę ładny wiersz smutny wzruszający:( pozdrawiam
serdecznie
Takie listy naprawdę są pisane do Mikołaja. Wielki żal
płynie po przeczytaniu :(
witam. Bardzo przejmujący ten list, pozdrawiam.
Smutny ten Twój wiersz, przepełniony tęsknotą za
bliskimi i przykrą samotnością. Wzruszający