List do Św.Mikołaja
Czekam już na gwiazdkę,
szperam nieboskłony.
Z nadzieją co w sercu,
roznieca lampiony.
Ognisko niech płonie,
zapałkami z serca.
I spory niech zgasną,
jak skończona świeca.
Prezenty z miłości,
uśmiechy, rozmowy.
A na stole dłonie
w ten dzień wyjątkowy.
Niech za oknem w bieli
Anieli w radości,
Rozsypują w płatkach
same serdeczności.
Niech każdy co za dnia,
trąci samotnością.
Napełni po brzegi
żołądek bliskością.
Komentarze (8)
Chyba najbardziej lubię gorączkę przedświąteczną,
wspólne lepienie pierogów, ech! pięknie jest nawet jak
nie ma śniegu :)
już niedługo :-) Wesołych Świąt :-)
Bardzo ładne świąteczne życzenia! Kłaniam się 'D
Mikołaj za drzwiami z prezentami pełnymi worami.
Pozdrawiam
Do mnie nie przyjdzie
przyznaję się szczerze,
prezentu nie będzie
w Mikołaja nie wierzę
nie wierzę w Gwiazdora,
że on rózgi nosi
często mnie straszono,
niech P. siostrę przeprosi.
niegrzeczny:)
"Niech każdy co za dnia,
trąci samotnością.
Napełni po brzegi
żołądek bliskością."
- Niech tak się stanie.
Zrobiło sie Świątecznie :)
ciepły świąteczny klimat pozdrawiam