List gończy
Miłość wyszła z domu
w lekkiej zwiewnej sukience.
Wianek miała na głowie,
za rękę trzymała szczęście.
Nadzieja dreptała obok-
gotowa, by ją ofiarować.
Lecz nigdy nie dotarły
wbrew woli ktoś je schował.
Bardzo mile były widziane,
lecz w drodze gdzieś zbłądziły.
Czekam z pojemnym sercem.
W takim się pomieścimy.
Komentarze (76)
O kurcze zapomniałam wysłać Masz większą szanse ----o
jeden :))))))))No to wiesz sygnałka daj
:))))))Dobranoc zmykam spać i snić ze juz leże na
śmiiiiichowej plaży i pisek rży ze śmichów i chichów
Wadziu, dzisiej wygrywam
20 melonów i cały wyjazd
Sponsoruje :)O Was Kwiatuszki
Nie zapomnę, pojedziemy razem :)
:))))))Ja z Tobą też i zabierzemy ze sobą jeszcze parę
osób :) Będzie wesoło i odnajdziemy zagubione :)
To co piszemy ogłoszenie że wybieramy się na wycieczkę
dookoła świata i zapraszamy wszystkich pozytywnie
zakręconych Zbiórka pod pomnikiem Śmichów i Chichów
Wandziu, z Tobą nawet
Na koniec świata pójdę:)
Pozdrawiam Berciu:-)
Jak się dowiem kto je więzi to dam Ci znać a póki co
to może razem wyruszymy na poszukiwania ?
Fajny wiersz Beciuszko :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Marianno za ciepłe słowa:)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
Miłego DZIONECZKA:)
pięknie ...one przyszły do mnie nad morze - posyłam je
do ciebie wiem że tęsknisz :-)
pozdrawiam
ładnieeeee
Nie można całe życie zebrać
O miłość:(
Nie zawsze uklada się tak w życiu
Jakby się pragnelo. Mogę wierzyć w miłość i nadzieję,
pytanie tylko.
Kiedy do mnie przyjdą ;)
Takie ładne pojemne serce.Pozdrawiam:)
jeśli wrócą to z uczuciem zadbaj o nie
bo jak wyjdą po raz drugi będzie koniec:)))
pozdrawiam pięknie:)
List gończy za Nadzieją i Miłością -
a nie wystarczy Wiara, że jak przyjdzie pora to wróci
każda sama.
Barni bardzo lubię czytać twoje wiersze moje klimaty
pozdrawiam