Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

List z interny

Tym wierszem pragnę oddać honor wszystkim działaczom opozycji antykomunistycznej, a także ich bliskim, którzy nierzadko cierpieli tak samo, jeśli nie bardziej...

Obudzili cię synku nad ranem,
Drzwi do domu rozbili nam łomem.
Chcieli dopaść mnie i twoją mamę,
Że drukujem rzeczy zabronione.
Że my zdrajcy, warchoły, ekstrema,
Krzyczą do nas panowie z bezpieki.
Że nas trzeba zamknąć w więzieniach,
Bośmy władzy ludowej są przeciw.
Mama jeszcze cię wzięła na ręce,
By ostatni raz cię ucałować.
Chociaż krwawi i boli mnie serce,
Taka już do wolności jest droga.
Zaraz też w kajdany zakutych
Nas zabrali na komisariat.
Przesłuchiwał mnie ubek okrutny,
Drań skończony, sadysta i wariat.
Mówił: "Syn twój nie ujrzy już matki,
Bo oboje zgnijecie w więzieniu.
Lecz podpiszcie tylko lojalkę,
Że skończycie z działaniem w podziemiu.
Wtedy zaraz wrócicie do domu,
Żadna krzywda was więcej nie spotka.
Lecz nic o tym nie mówcie nikomu
I spełnijcie każdy nasz rozkaz."
Już wiedziałem, że chodzi im o to,
By nas zrobić donosicielami.
I że zwolnią nas jedynie po to,
Byśmy naszych kolegów wydali.
Hardym wzrokiem spojrzałem na niego
I odparłem po długim milczeniu:
"Nie trudź się, nie będzie nic z tego,
Choćbym życie swe spędził w więzieniu".
W odpowiedzi cios w twarz otrzymałem,
Strażnik zabrał mnie znowu do celi.
Chyłkiem szepnąć zdążyłem twej mamie,
Że ode mnie się nic nie dowiedzieli.
Dwa dni później nas do Białołęki
Do interny zawieźli wraz z mamą.
My tu w celi nucimy piosenki,
Że wolności dni wkrótce nastaną.
Już na wschodzie pierwszy promyk słońca,
Do którego ptak wolny ulata.
Synku trzymaj się - walcz jak my do końca!
Kres już blisko! Całuję - Twój Tata.

PAMIĘTAMY I NIE ZAPOMNIMY...

autor

Lech Weteran

Dodano: 2018-01-03 18:42:06
Ten wiersz przeczytano 876 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (14)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Bardzo dobry w treści wiersz. Poruszający i prawdziwy.

Dziękuję za przeczytanie „Psów wojny”.
Życzę Tobie Leszku pomyślności, miłości, zdrowia i
dotrzymania powziętych postanowień w roku 2018. :)

Xenia1 Xenia1

Dobrym refleksyjny wiersz . Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wymowne, dające do myślenia pozdrawiam
serdecznie;)

Roxi01 Roxi01

:)uśmiech zostawiam

Ewa Kosim Ewa Kosim

jestem pod wrażeniem!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Zgadza sie agarom z Elena Bo i z przyjemnoscia
podpisuje sie pod jej komentarzem;)

Elena Bo Elena Bo

Chwała takim Polakom, wśród nich Inka i wielu z Armii
Andersa, teraz polityka nam sie zmienia i mamy być bez
Narodu i Historii. A GÓWNO z tym i Pierdoloną Unią,
mogą sobie pomarzyć pijany Juncker z obsesyjnym
Timmermansem !!!
Dobry wiersz i na czasie, kiedy się każe Polakom
zapomnieć, że są Polakami!
Pozdrawiam.

waldi1 waldi1

piękny wiersz... tak było ...

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wam - dzialaczom Solidarności - oddaję cześci
podziękowanie. Dzieki Wam (choćnie tylko) moglem
napisać taki wiersz -jak dziś,ktory jeszcze dzisiaj, a
na pewno jako pierwszy kolejny wiersz -zechcę
opublikować.
to wzniosle słowa - powim je - jako poturbowany przez
stan wojenny i bezprawie komunizmu - na cale życie:
Cześć Waszej Pamięci!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Piekny wiersz. Pamiętam te czasy. formalnie - bylem -
powolany do wojska -po przeciwnej stronie barykady.
moja kompania czolgow - przeznaczona zostala do
stłuminia zapowiadanej manifestacji w Warszawie -
zaplanowanej na 17.12 81r, Tysiącom ludzi - wiklając
ich w niechciane i niezawinione sprawy - odebrano w
pewien sposob prawo do śpiwania pieśni o wolności. -
odebrano im - osamotnionym - metodami sprawzonymi w
dziejach i praktyce komunizmu - prwo do poczucia
pelnej godności. Sznsą bylo nie pojscie pod pluton
egzekucyjny i przeniesienie nadzei na wlasną godnośc -
w życie - na czas póżniejszy. czuję się winnym.
Chylę czoło!

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Piekny wiersz. Pamiętam te czasy. formalnie - bylem -
powolany do wojska -po przeciwnej stronie barykady.
moja kompania czolgow - przeznaczona zostala do
stłuminia zapowiadanej manifestacji w Warszawie -
zaplanowanej na 17.12 81r, Tysiącom ludzi - wiklając
ich w niechciane i niezawinione sprawy - odebrano w
pewien sposob prawo do śpiwania pieśni o wolności. -
odebrano im - osamotnionym - metodami sprawzonymi w
dziejach i praktyce komunizmu - prwo do poczucia
pelnej godności. Sznsą bylo nie pojscie pod pluton
egzekucyjny i przeniesienie nadzei na wlasną godnośc -
w życie - na czas póżniejszy. czuję się winnym.
Chylę czoło!

wandaw wandaw

Mam gęsią skórkę i ciarki na plecach
Jak widać mozna zgodnie z sumieniem zyć i nie tylko na
ustach na pokaz mieć BÓG HONOR OJCZYZNA
Poruszjacy wiersz Ja znam podobne przypadki ze Stanu
Wojennego

Pozdrawiam serdecznie :)

jote jote

Wielu próbuje już nie pamiętać...
Tym, którzy nie żyli w "takiej" Polsce mogę polecić
lekturę: Andrzej Abaj - Naznaczony łzą
Pozdrawiam

nea nea

tak niby kiedyś było
za prawdę nie tylko wsadzali
lecz też zabijali
a dzisiaj portkami trzęsą
i się buldoczą
by prawda dalej na dzienne światło nie wyszła
jak też ludzie znają czas wojny
gdzie ludzie tez byli ludźmi
nawet w Niemieckich oficerach
czy rosyjskich
gdzie nie jedni jak rzeżnicy
na nic nie patrzyli
by tylko swój stołek piastować
i głupim ludziom rozkazy wydawać
a jeśli któryś go nie wykonał
też z zimną krwią rozstrzelali
tak,też zobacz jak nie jedni
Po trupach chcą dalej do władzy dojść
gdzie Świat już się jednoczy
nie tylko na Polityczne machlojki w:)




Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »