List otwarty do MamyCóry
Drogie Rybeńki! Mili Sąsiedzi!
Morświn wyrwany do odpowiedzi,
choć sprawa owa niewzykle krótka,
a dotycząca mego ogródka.
Mątwa zmąciła inkaustnym pyskiem,
więc pomylono imię z nazwiskiem.
Mam ogród, owszem, na dnie pieczary.
Morświn, do usług, Krzysztof Cezary.
Więc MamoCóro imię me rozsław -
nie jestem Leszek, ani Jarosław.
Nie wstawiaj Lecha, gdy ogród Czarka,
gdyż się przebierze morświnia miarka.
Choć mój gatunek nie lubi złości
z ogródka swego wyproszę gości,
co przekręcają fakty w historii -
inne morświny w chwale i glorii
będą zysk czerpać z mojej zasługi.
To ja inwestor, to ja mam długi.
A na dodatek wszystkie gatunki
chcą park mój "zwiedzać" - patrz: pijać
trunki
i jeszcze czasem chamstwo się zdarza -
sprzątanie w gestii jest gospodarza.
Zatem, niniejszym - jestem zawzięty -
mój park podwodny będzie zamknięty.
I wszystkie małże, szproty i śledzie
przez błąd z imieniem zostaną w biedzie.
Komentarze (24)
*miernych
komentarz staza to dla mnie dowod miernychy
kompetencji.
agarom jest pod wrazeniem twojego listu, pozdrawiam
Piszesz jak zwykle z polotem, czyta się z
przyjemnością :)
Witaj,
najważniejsze to umieć się śmiać.
Tylko nielicznym jest ta umiejętność dana.
Kapitalna reakcja - pewna racja.
Serdecznie pozdrawiam.
D.A. - Ostatni wpis to dla mnie dowód miernych
kompetencji.
Panie CKM - sarkazm nie na temat, to odpowiedź na
kłopotliwe pytanie?
Wszystkim serdecznie dziękuję za komentarze. Przede
wszystkim Mamie Córze za bajkowy przyczynek do dobrej
zabawy słowem.
D.A. za celną wypowiedź we wszystkich kwestiach.
I za miłe słowa o moim skromnym wierszyku.
Dziękuję również Panu Stażowi, który z powodu mojej
ograniczonej zdolności sam osiągnął w komentarzu
szczyty swoich możliwości.
Pozdrawiam z uśmiechem
Morś(win)
Powalasz spostrzeżeniami, wyrażeniami i tym
sprzątaniem...daje dużego plusiora...pozdrawiam
Potrafisz:)))
Masz dryg!
Pozdrowionka.
Świetny list!
Pozdrawiam z uśmiechem :)
A wiersz,super.
Klepać lub pisać wierszyki łatwo,
gdy płynie aplauz podobnych sobie.
Potrafi Autor zaprzeczyć faktom:
że aż dwa nicki w jednej osobie?
Będzie się mamacóra tłumaczyć
trzeba by jakoś ten błąd zaznaczyć:)
Pozdrawiam:)
jak masz komuś w mordę dać
- lepiej przeproś - kocham was!
Pozdrawiam serdecznie
Cezary Krzysztofie Morświnie - przepraszam za mój błąd
:) i dziękuję, że w tak zgrabnej formie napisałeś w
tej sprawie. Jestem pod wrażeniem twojego listu,
podziwiam lekkość pisania, humor i polot.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę