List pożegnalny
Żegnaj świetlisty poranku
Żegnaj srebrna łzo księżyca
Żegnaj całe życie
Takie marne okrutne
kruche
Żegnajcie moi bliscy szczerzy
przyjaciele
Których obecność odczuwam jak powietrze
Żegnaj droga mi rodzino
Która kocha mnie najmocniej na świecie
Żegnaj moje morze
Żegnajcie papieskie góry
Mojej ojczyźnie i temu światu mowie
Żegnaj
Teraz wszystko czego brak
Co zostało odebrane
Czego nigdy nie było
Bądź czego się nie doceniało że się
miało
Odchodzi gdzieś...
Jest niepotrzebne...zbędne
Może i wasze wspomnienia o mnie takie
będą
Może choć na chwile wspomnicie o mnie
ciepło
Ale życie toczy się dalej
Więc cóż mi z tego
Odchodzę by uczuć ulgę
By już nie płakać
Nad stratą bliskich...
Nad stratą życia
Radości
Celu
Sensu...
Odchodzę by
Nie cierpieć
Nie czuć
bólu żalu tęsknoty
Goryczy życia...
niespodzianki śmierci
Egoizmu życia
Zazdrości oczu serca
Odchodzę
Tak jak każdy inny człowiek
Tylko nieco szybciej
Tylko nieco w inny sposób
Komentarze (4)
Karla czas , na inny wiersz, bo ten nie przypadł mi do
gustu,czekam
Pamietaj smierć czasem się zamyśla i zapomina po co
przyszła...zrób jej kawę, podaj ciasteczka i niech
sobie idzie tam gdzie urwiska. Pamiętaj o innych,
którzy Ciebie kochają i o tych co Ciebie czytają.
Zawsz jest powód by życ - pomyśl że masz jedno życie,
przeżyj je pięknie, złe chwile odchodzą robia miejsce
tym lepszym, tylko otwórz sie na nie i nie zamykaj sie
w sobie. Pozdrawiam serdecznie
Nie odchodź...Pomyśl o innych, o tych, których
zostawiasz...czasami wydaje nam się że nasze życie nie
ma sensu, ale ma...trzeba tylko go dostrzec ;* I tego
Ci życzę, bo cierpienie jest kawałkiem naszego życia,
nie da się go uniknąć :*+ Pamiętaj też, że do śmierci
nie trzeba odwagi a do życia tak :)