List to żołnierza
Z daleka pisała list do Ciebie,
o ukrytych w sercu głębin rozdrożach.
Między ogniskiem, a brzegiem na niebie,
- po to byś przybył zza "morza".
Zawarła tęsknoty z którymi została,
i tego co najlepsze w was samych.
Została sama i bardzo cierpiała,
- w marzeniach na co dzień schowanych.
Mijały godziny, dni i wieczory,
choć na te same gwiazdy patrzyli,
Mimo iż strony stawiały opory,
- za sobą tęsknili.
Na brzegu "morza" waszej rozłąki,
oszukaj ten czas wrogi .
Wróć !
- zawitaj w te progi.
Komentarze (9)
Rozstania mają w sobie smutek.Pozdrawiam:)
Wybaczcie za błąd :)
Dziękuje za uwagi, pozdrawiam A. :)
Ach te rozstania :)pozdrawiam
Niech wraca, bo czas mija.
"marynarskie"
marynarskie rozłąki.
Pozdrawiam serdecznie
rozstania są smutne,,powitania gorące,,,,pozdrawiam
W trzeciej zwrotce Błąd się wkradł "choć" na te same
drogi patrzyli"-
ciekawy temat. Pozdrawiam.
Rozstania są trudne tym bardziej gdy los żołnierza
taki niepewny. Ładny wiersz. Pozdrawiam.