Listopad
Oszronił listopad pożółkłe trawy,
suche źdźbła w lodowych łzach.
W pamięci powracają minione chwile,
trwać będą dopóki płonie życia żar.
Wieczór w łaski dnia się wkradł,
odziany ciemności peleryną,
skraca codzienny jasny blask.
Odbiera to co wcześniej dał.
A my wplątani w przyrody rytm,
jak w melancholię jesienny kwiat.
I patrz ostatni liść z drzewa spadł.
Znicze płoną. Pamięć trwa.
autor
wiki20
Dodano: 2016-10-29 19:56:01
Ten wiersz przeczytano 1552 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
wspaniała wręcz w wymowie nostalgia
Póki zaduma póty pamięć trwa!
Pozdrawiam Virginio na pogodny wieczór i dziękuję
serdecznie za odwiedziny:-)
Płonące znicze na pomnika i zapach kwiatów. Pozdrawiam
Serdecznie.
Pamięć musi trwać. Piękny
Listopad ma swój urok i piękną barwę ,mówią że to czas
mijającego lata,pozdrawiam.
refleksyjna melancholia akurat jak znalazł na dziś ...
+++
Piękny wiersz. Pamiętajmy.
Pozdrawiam serdecznie.
Niech trwa.Ładnie.Pozdrawiam.
Bardzo ładna Twoja melancholia. Listopad jest
apatyczny i często nam smutno.
Pozdrawiam serdecznie Virginio.
Pamięć trwa - prawda. Pozdrawiam :)
dziękuję za odwiedziny i komentarze,,pozdrawiam
cieplutko
nastrojowo z ładną puentą.
Ładny wiersz ,
niech znicze płoną małym światełkiem do ...
pogodnego dnia Virginio:)
ładnie :)
"Dopóki płonie życia żar" trafia do mnie całość,
jeszcze tu wrócę virginio:) Dobrej nocy życzę-:)