kiedy spadnie ostatni liść z drzewa posypią się białe
płatki z nieba a kiedy kry spłyną do morza nadejdzie
długo oczekiwana wiosna :))
ślę serdeczności
Kopliddo - spójrz na wpis autorki o nicku Ossa77.
Pokazała, że haiku to właśnie zaskoczenie w ostatnim
wersie (jeden z warunków, żeby miniaturkę można było
nazwać haiku, czego u Ciebie nie ma, bo to, że idzie
zima = każdy czytelnik przewiduje). Dlatego tym
razem ode mnie bez punktu.
Komentarze (68)
kiedy spadnie ostatni liść z drzewa posypią się białe
płatki z nieba a kiedy kry spłyną do morza nadejdzie
długo oczekiwana wiosna :))
ślę serdeczności
Prawdziwie i listopadowo.
Pozdrawiam.
zahaikowało nas tą jesienią
Ladnie.
Pozdrawiam :)
Kopliddo - spójrz na wpis autorki o nicku Ossa77.
Pokazała, że haiku to właśnie zaskoczenie w ostatnim
wersie (jeden z warunków, żeby miniaturkę można było
nazwać haiku, czego u Ciebie nie ma, bo to, że idzie
zima = każdy czytelnik przewiduje). Dlatego tym
razem ode mnie bez punktu.
Brrr!
Miłego popołudnia:)
czuć jej zapach w powietrzu :)
Nie ona za bardzo się nie spieszy
Pozdrawiam :)
A ja ciągle pamiętam te nieznośne upały i cieszę się z
chłodu:)
Taka kolej rzeczy...jest tez czas na zimę.
Pozdrawiam serdecznie :)
Najprawdziwsza prawda z haiku spogląda,
pochwały czy krytyki o porze roku żąda?
Pozdrawiam. Miłego weekendu :)
Witaj Lidko:)
Myślę,że wszyscy o tym wiedzą ale to Ty o tym
napisałaś:)
Pozdrawiam serdecznie:)
W listopadzie, to już były cztery pory roku:))
Witaj,
nie da się zaprzeczyć...
Z podziekowaniami i pozdrowieniami.
Jak to w listopadzie...pozdrawiam.