Listopadowa dziewczynka
Listopadowa dziewczynka
nie ogrzana chłodnym latem
stąpa po kałużach brudnych
już listopad jesień zatem
nawet marzeń brakło złudnych
nie kieliszek już butelka
teraz jest jej przyjacielem
osób z wyciągniętą dłonią
bywa przy niej już niewiele
coraz częściej twarzą pada
w brudne błoto i listowie
dobrze jej tak po co piła
ktoś zgorszony pewnie powie
drobna niepozorna postać
gnie się pod ciężarem życia
lecz niestety jabłko szczęścia
nie jest dla niej do zdobycia
pije ojciec pije matka
i choć bractwo chore wielce
to najlepszym jest lekarstwem
ciągle leżeć przy butelce
niedaleko pada jabłko
od skażonej tej jabłoni
trudno znaleźć dzisiaj kogoś
kto by owoc ten ochronił
Komentarze (11)
jestem już w takim wieku że za słaby jestem na
uleganie słabościom. :_)
Smutna, ludzka słabość. Kiedyś, czytałam historię
alkoholika i jego cytat zapamiętałam "kto się raz
upije,a potem trzeźwo życie kończyć musi, ten bodaj
się nie rodził" Wiersz, mnie bardzo wzruszył.
Pozdrawiam:)
Poruszający przekaz. Trudno wyć na prostą dzieciom z
pijackich rodzin,
ale czasami przy pomocy jakiejś dobrej duszy się udaje
i jabłko pada daleko od jabłoni.
Na moje ucho trochę za dużo "już" w tekście. Może
zmienić "już butelka" na "lecz butelka" i "już
niewiele" na "tak niewiele"?
Miłej soboty:)
smutna refleksja...
alkoholizm to okropne uzależnienie
zabija wszystko i wciąga w piekło
zadając ból i cierpienie najbliższym
pozdrawiam serdecznie
Bardzo poruszający wiersz.
W takich rodzinach jest różnie, czasami dzieci z
całych sił nie chcą powielać błędów rodziców i robią
wszystko, aby do tego nie doszło. I dają radę.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
witaj na Beju
pozdrawiam i głos mój zostawiam
Bardzo dobry wiersz.
Alkoholizm jest chorobą.
Trudno samemu sobie z nią poradzić. Szkoda mi takich
ludzi (a kobiet, szczegónie).
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem
slawomir
A bogatych rodzicow to juz nie..., a slawnych rodzicow
to juz nie, a dzieci wzorowych rodzicow to juz nie...
przestan prosze pisac takie bzdury i obrazac dzieci
alkoholikow, wiekszosc z nich stroni od alkoholu po
tym co widzieli u siebie w domu....
Dzieci alkoholików mają duże szanse same zostać
alkoholikami. Smutny wiersz.
Mocny i fajnie napisany wiersz.Treść bardzo
poprawna.Brawo.
Mocno poruszające i takich przypadków wiele, niestety.
Pozdrawiam