Listopadowa nostalgia
Na skrzydłach czasu odlatują dni,
umarły kuranty muzykantów ptaków.
Nad szarą ziemią zawieszone mgły,
znikł urok bzów jaśminów maków.
Nostalgią chryzantemy rozkwitły,
na grobach zasmucone ciszą obojętną.
W klimacie jesieni czas ulotny nikły,
i listopadowe zmarłych smutne święto.
Istnienie materialne najmniej warte,
kończy się w krainie dusz wieczności.
Los rzuca życie na śmierci płachtę,
zostaje nostalgia smutku i samotności.
Komentarze (17)
bardzo ładnie ...jesienne nostalgie - listopad to
miesiąc zadumy i smutku....
pozdrawiam:-)
ładna listopadowa refleksja
Istnienie materialne najmniej warte,
kończy się w krainie dusz wieczności.______________to
prawda, żadnych rzeczy tam do wieczności nie
zabierzemy, co roku listopad nam to przypomina...
Smutno ale pięknie Tereniu
Pozdrawiam serdecznie z nutką zadumy
piękny wiersz z klimatem na czasie...
pozdrawiam serdecznie:)
U mnie już mija
Pozdrawiam Tereniu
Witam Cię Tereso.
Nostalgiczne, ale pięknie
napisane strofy.
Pozdrawiam:}
smutne strofy:((Pozdrawiam Tereniu:))
listopadowa nostalgia
smutno
Jesienna nostalgia Tereniu! to minie...na wiosnę!
Serdeczności:)
Pięknie. Dobrze, je istnieje taki miesiąc zadumy.
Możemy westchnąć, powspominać a często zapłakać.
Pozdrawiam.
Czas refleksji i zadumy. Ładny wiersz. Pozdrawiam.
Taaak,listopad to jedyny taki miesiąc, pełen
nostalgii, przemyśleń. Ładnie go opisałaś.
Pozdrawiam:)
listopadowe nostalgie taki miesiąc:)pozdrawiam
cieplutko