listopadowa refleksja II
piękny zwyczaj który każe
w dniu pierwszego listopada
być, odwiedzić nam cmentarze
lecz czy chcemy, czy wypada
mała świeczka już jest niczym
jak i cichy czas zadumy
trzeba wielkim błysnąć zniczem
absurdalny powód dumy
coś za wiele tu jarmarku
zbyt teatrem wszystko świeci
plan zamknięty jest w zegarku
jutro ………….
…jutro znowu będą śmieci.
01.11.2006 g. 19;00
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.