Listopadowe migawki
Na zgliszczach
dopalających się zniczy,
na tonach
gnijących chryzantem,
błogim snem,
zasypiają ludzkie sumienia.
Obudzą się znów za rok.
autor
loka
Dodano: 2016-11-12 18:20:33
Ten wiersz przeczytano 1400 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Smutna refleksja.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam :-)
Bardzo dobra refleksja. Często sumienie budzi się raz
w roku, na szczęście nie zawsze tak jest. Pozdrawiam
serdecznie :)
Tak, co roku się budzą. Wspomnienia. Nawet częściej.
Pozdrawiam loka, ładny, refleksyjny wiersz. Dobranoc.
Bardzo ciekawy prawdziwie jesienny wiersz.Pozdrawiam
serdecznie.
Jest moc
Wartościowa migawka, tylko podziwiać jej sensowność,
gratuluję. Pozdrawiam Serdecznie Loka
Zawsze miałem wrażenie że z robieniem z grobów choinek
przesadzamy. Jak byśmy chcieli sumienie zagłuszyć
Ciekawe ilu by głodnych nakarmił za wydane z tej
okazji pieniądze. Podoba mi się żydowski zwyczaj -
przynoszenie zmarłym kamyka jako znaku
bytności.Wracając do wiersza to Loka mistrzostwo
Świata, Piękny. + i Miłego dnia.
Bardzo się podoba wiersz...pozdrawiam.
Listopadowe migawki a listopad to mój miesiąc narodzin
:P Pozdrawiam serdecznie i daję plusik na ładny wiersz
:)
Ileż prawdy w tej miniaturce. Trafne spostrzeżenie
ujęte w słowach.
...nie wszystkie...pozdrawiam.
Tak sie stanie...
Pozdrawiam:)
Oj, masz rację, są tacy, co pamiętają tylko w ten
jeden dzień w roku. Pozdrawiam i miłego wieczoru.
obudzą się za rok smutne i prawdziwe
refleksyjnie, melancholijnie...ładnie:) pozdrawiam
loka