Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W listopadzie otwieram usta

Drzewa wysyłają ostatnie listy.
W konarach wyrafinowani sztukmistrze
ukryli sowę (a może dzbanek: wiatr raz po raz chwyta ucho przelewając

mgłę). Zawieszam myśli, na rubieżach
koron czarne pazurki dają pantomimę.
Chór ptasich gardeł wyraźny i prawdziwy.
Chociaż opuszczono kurtynę, trwam

na koncercie mimo mroku i mgły.



autor

AAnanke

Dodano: 2014-11-11 19:31:11
Ten wiersz przeczytano 1637 razy
Oddanych głosów: 32
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (37)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bo mini napisała już wszystko:).
Masz ten siódmy kwiatek tęczy, o tak:)

Pozdrawiam!

graynano graynano

Zachwyciłaś mnie tym pięknym opisem jesieni. Pięknie
napisany wiersz. Pozdrawiam :-)

Sotek Sotek

Twój wiersz potrafi rozbudzić wyobraźnię. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Piękny obrazowy wiersz i w bardzo dobrym stylu i
kunsztownie arystycznie napisany
Jesień to taka pora roku że chyba właśnie o niej
najwięcej napisano wierszy :)
Serdecznie pozdrawiam :)

LenaLaut LenaLaut

podoba mi się to trwanie mimo mroku i mgły i listy
drzew, tez, ma klimat...i to (dla mnie) się liczy

LuKra47 LuKra47

otwierasz i udało się wyśpiewać:)

Ars mediator Ars mediator

Koncert życzeń od przyrody. POWODZENIA!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

AAnanke, na wyrost to Twoja /erudytka/ o mnie:) pero,
pero... bilans wyszedł na zero:)) dobrej nocy;)

Madalka Madalka

Piękny wiersz, oczarował mnie .. " Drzewa wysyłają
ostatnie listy..." Cudne !

AAnanke AAnanke

Dziękuję wszystkim za komentarze i czas dla wiersza:)
Bo mini, Twoje pochwały są na wyrost,ale powiem tak:
Twoje wielowarstwowe patrzenie na słowo, wydobywanie z
niego wielorakich możliwości i szukanie sensów( a nie
każdy tak potrafi i chce)- mówi jak jesteś wnikliwym,
ale i uważnym czytelnikiem, erudytką i pasjonatką
wierszy ( chociaż , podejrzewam, pasji masz o wiele
więcej). Aha, i wielkie ( jak Pacyfik ) dzięki za
bezbłędne odczytanie zachwytu w tytule, bo bardzo mi
zależało, by ktoś to napisał:)).
Też żałuję, ze piszę rzadko, ale widocznie taki już
mój rytm jesienny. Melancholię jesieni pokochałam na
nowo i jej pięknem chciałam się z Wami, Drodzy,
podzielić. :))

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

już tytułem zaintrygowałaś... rasowy poeta /otwiera
usta/ jesienią, to pora dla niego stworzona:) peelka
otwiera usta z zachwytu nad pięknem przyrody, a
czytelnik z podziwu nad oryginalnością spojrzenia
autorki na zwykłe dla innych sprawy,

pierwszy wers - rewelka:)
porównanie sowy do dzbanka, z mlekiem/mgłą - naprawdę
trzeba być sztukmistrzem słowa, żeby to wymyślić i
pokazać w sposób, który się widzi, zresztą nie tylko
to - cały wiersz jest tak plastyczny, łącznie z
czarnymi pazurkami, opadającą kotarą,

lubię Twój styl pisania, bo łączysz poetyckość z
prostotą, z trafnością metafor, słowo naturalnie
wypływa z poprzedniego słowa, i ta widowiskowość...

posłodziłam, ale się należy, no i piszesz tak rzadko,
że nazbierało się cukru :)pozdrawiam, AAnanke;)

skorusa skorusa

ja też słucham jesiennego koncertu wiatru,strumyka
,ptaszków których tyle jeszcze zostało koncertować...i
niebo czerwono złote na horyzoncie porysowane śladami
po samolotach...piękny wiersz...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »