LISTOWNIK
Mam listownik z nazwiskami
telefonami i mailami
*
Oczy płaczą , serce krwawi
gdy mam skreślić adres znany
i zastąpić go wspomnieniem
z nazwiska i imienia
*
O Panie spraw bym nie musiał często tego
robić
Memu kuzynowi Leszkowi
Komentarze (40)
Witaj. Ja nie skreślam, u mnie tak już zostaje. Ćwiczę
pamięć, pisząc kartki na święta. Tym, co odeszli
wysyłam myśli inną drogą. Pozdrawiam
Miły Sławku, w tym co mówisz jest dużo logiki ale w
takich chwilach nie to jest ważne co będzie tylko co
jest Teraz. Dziękuję za szczerą odpowiedź.
Pozdrawiam
Sutno, ale to zdarza się. Żeby uaktualnić taki
listownik, zachodzi potrzeba, żeby czasami kogoś
skreślić. Pozdrawiam niedzielnie.
Niech ziemia będzie lekką Twojemu kuzynowi. Ale
zastanów się proszę nad własnymi słowami. Skoro nie
będziesz musiał nikogo skreśleć z listy, to oznaczać
to będzie, że....
....wszyscy znajomi Ciebie skreślili.
Pomimo makabrycznej wstawki życzę Tobie udanej
niedzieli i zapraszam do mnie o ile Twój czas pozwoli.
:)
Witaj Zyko:)
Ja mam tak w telefonie.I w tym roku już cztery
nazwiska skasowałem,niestety.
Pozdrawiam:)
Smutne.
rozumiem, to bolesne...
Przytulam.
powiało smutkiem. przejmujący wiersz.
serdeczności, pozdrawiam :)
:(((
Miłej niedzieli:)
listowniki czytać trzeba ,,, czasami
przychodzi taki okres w życiu czlowieka, że w
"listowniku" coraz więcej luk zostaje
Smutne...
Pozdrawiam ciepło :)
☀
Smutek, żal. Nieuniknione.
Pozdrawiam cieplutko...
Znam ten moment...Brat nie żyje 13 rok a ja wciąż mam
jego nr.tel zapisany w swoim telefonie...wciąż jakoś
nie umiem nie potrafię usunąć jego numeru...pozdrawiam
cieplutko:)