6 liter
Nie mów "Kocham" kiedy nie znasz tego słowa
znaczenia...
Najpierw sprawdź w słowniku definicję,
przepisz ją przynajmniej pięć razy...
Przeliteruj i przetłumacz w dziesięciu
językach...
Porozmawiaj z Kimś kto wie o tym słowie
wszystko...
Narysuj to, wyśpiewaj, zatańcz...
Pojmij potęgę i moc tego wyrazu...
Sześć liter, które zmieniają wszystko...
Napisz to wielkimi, drukowanymi
literami...
Potem spal tą kartkę w kominku lub w piecu,
jak wolisz...
Zapomnij o tym słowie...
Otwórz drzwi, wytrzyj buty i raz na zawsze
wyjdź z mojego serca...
A i zamknij drzwi, nie potrzebuję
przeciągu, ono i tak jest już chore...
No tak... Słowo KOCHAM jest niekiedy bolesne...
Komentarze (2)
Witam.
O tak, wiem o czym mówisz. Adekwatnym komentarzem do
Twojego wiersza są następujące słowa, cytuję: ?
"Najpierw naucz się znaczenia tego, co chcesz mówić, a
dopiero potem gadaj." ? k. cyt.
Owe słowa wypowiedział bardzo dawno temu znany filozof
grecki Epictetus.
Po przeczytaniu całego wiersza proponuję dwie zmiany w
wierszu. Pierwszą zmianę, w zdaniu rozpoczynającym go.
W oryginale początek jest, cytuję: ? Nie mów "Kocham"
kiedy nie znasz tego słowa znaczenia... ? k. cyt.
Jak to jest? Pytasz, czy stwierdzasz? Zwrot kiedy
pasuje do zdania w trybie pytania, a z wiersza wynika
że stwierdzasz, więc? Coś tu nie tak w tym zdaniu.
Moja propozycja zmiany jego trybu jest następująca:
Nie mów "Kocham" skoro nie znasz tego słowa
znaczenia...
Zauważ, teraz mamy zdanie w trybie orzekającym, tj.
stwierdzającym o fakcie. Czyż nie takiej formy
należało użyć? Proszę popatrz, teraz zdanie ma formę
prawidłową i nabrało mocniejszego wyrazu. Warto też
zmienić zakończenie wiersza ? to druga proponowana
zmiana. W oryginale jest, cyt.: ??Otwórz drzwi,
wytrzyj buty i raz na zawsze wyjdź z mojego serca... ?
k.cyt.
Bardzo drażniąco zwracają na siebie uwagę owe słowa -
wytrzyj buty. Czyży w Twoim sercu było błoto lub jakiś
inny bród? To jasne że nie. Przecież miłość jest
uczuciem na wskroś czystym. Zaś serce jest jak
wspaniała czarowna bombonierka. Dlatego moja
propozycja zmiany jest następująca: ? Zbierz swoje
rzeczy, otwórz drzwi i raz na zawsze wyjdź z mojego
serca... Zdanie kończące wiersz, cyt.: ??A i zamknij
drzwi, nie potrzebuję przeciągu, ono i tak jest już
chore...? ? k.cyt. To zdanie pozbawiam obu samogłosek
otwierających je, a pisane w jednej linijce zmieniam
na zapis w dwóch linijkach. Proponuję aby było tak:
Zamknij drzwi, nie potrzebuję przeciągu,
ono i tak jest już chore...
Na zakończenie warto też zmienić obraz myśli wyrażonej
w dopisku pod wierszem, cyt.: ?
?No tak... Słowo KOCHAM jest niekiedy bolesne...
Proponuję zmianę następującą:
O tak! Słowo KOCHAM jest niekiedy bolesne?
Po dokonaniu proponowanych zmian, pozostaje jeszcze
zmienić układ linijek całego wiersza. Teraz wiersz
jest klarowniejszy i mocniejszy w swej wymowie. Aha,
jeszcze jedno, zmianie ulega także pisanie tytułu
wiersza. W całości wygląda to tak:
Sześć liter
Nie mów "Kocham"
Skoro nie znasz tego słowa znaczenia...
Najpierw sprawdź w słowniku definicję,
Przepisz ją przynajmniej pięć razy...
Przeliteruj i przetłumacz w dziesięciu językach...
Porozmawiaj z kimś kto wie o tym słowie wszystko...
Narysuj to, wyśpiewaj, zatańcz...
Pojmij potęgę i moc tego wyrazu...
Sześć liter, które zmieniają wszystko...
Napisz to wielkimi, drukowanymi literami...
Potem spal tą kartkę w kominku lub w piecu, jak
wolisz...
Zapomnij o tym słowie...
Zbierz swoje rzeczy, otwórz drzwi
I raz na zawsze wyjdź z mojego serca...
Zamknij drzwi za sobą, nie potrzebuję przeciągu,
Ono i tak jest już chore...
O tak! Słowo KOCHAM jest niekiedy bolesne?
Proszę powiedz, jak teraz czujesz wymowę swojego
wiersza?
To jest tylko moja propozycja zmian. Zastanów się nad
nią, rozważ w spokoju, bo to Ty jesteś autorem tego
wiersza, więc nie ja, a jedynie Ty, masz prawo do
wykonania zmian w nim. Życzę owocnych przemyśleń i
pomyślnej weny twórczej.
Pozdrawiam serdecznie. /Waga?/
dobra metafora o drzwiczkach do serca, my nie
potrafimy niestety nimi sterować a z czasem zawiasy
zgrzytają na wietrze namiętności... dobrze o miłości
piszę Stachura w Fabula razie, polecam gorąco
zbłąkanemu wędrowcowi w twoim sercu... pozdrawiam:)