literaci i literatki
spotkajmy się. ubrani w uśmiechy
przeczuwam atmosferę - opary wersów
niezapisanych a gotowych na gesty
na spojrzenia - przemkną zostawiając
wspomnienia pełne poezji wtopionej
w filiżanki literatów i w literatki
w głosy pełne ludzi do rymu
-----------------------------
Przypominam Wszystkim o propozycji
spotkania bejowego - 25 listopad. Wiecej w
publikacji Marii Sikorskiej :) Wpisujcie
tam swoje akcesy uczestnictwa :)
Komentarze (55)
dziękuje lecz zbyt daleka dla mnie droga
wiersz piękny:)
Tadeuszu, dziękuję za przeczytanie. Fajnie jest Cie
tutaj widzieć.
Dziekuje za jak zawsze przemiły komentarz :)
Witaj Droga Elżbieto
Potrafisz nawet z prostego
przypomnienia o spotkaniu
stworzyć profesjonalną poezję.
Elena! A to skoro te bociany w tak zbożnym celu, to
bierz je ze sobą :)))
gdzieś czytałam, że chcesz już być babcią :)))))))
:))) zostaw bociany w spokoju, no chyba że polujesz na
500+ ;))))
Wiosną przylecę chętnie, razem z bocianami :))))
Elena, no co zrobić :( Miejmy nadzieje, że to nie
ostatnia akcja bejowa.
Pozdrawiam MaW-i. :) Może uda sie Tobie być. Byłoby
fajnie :)
ale będę z chórem i autobusem :(
Ja nie obiecuję, ale rozważam taką ewentualność.
Niestety nie mogę już dzisiaj tego potwierdzić.
Prawdopodobnie tydzień przed planowanym spotkaniem
będę mógł dać ostateczną odpowiedź. pzdr
Oj, Szatynko, szkoda... :( Ale są sprawy ważne i
ważniejsze. Rozumiem i zdrowia osobie go potrzebującej
życzę.
Serdeczności. :)
Dziadku Norbercie, jakże miło będzie poznać Was
osobiście przy tak miłej okoliczności zlotu Bejan. :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo bym chciała, ale lekarze(nie moi) zdecydowali
inaczej. Terminy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Już się cieszę ze spotkania. Będę tam razem z żoną.
Nie jako literat ale jako uśmiechnięty "młody" duchem
mężczyzna cieszący się życiem w Waszym towarzystwie.
Sama radość... Rozmowy, wspomnienia, muzyczka, wspólne
tańce, coś na stoliku. Trzeba czegoś więcej?
Głos oddany, " wiersz" przeczytany. Przyjazd z "LUBĄ"
obiecany... Miłego wieczoru dzisiaj i łącznie z nocą
25 listopada...