Literalnie - literatką
Mierny literat spod Wygwizdowa
- po literacku – liter smakował...
Chciał... – limeryknąć!..
- chciał... – z fraszki "pyknąć..."
- lecz... - po literkach... – ciut -
pęka... (- głowa!)
24.12.2017
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2017-12-24 22:58:08
Ten wiersz przeczytano 1034 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Eleno! Marcepani, Sabinko... - i - wszyscy Wszyscy -
dziekuję ślicznie, ze zajrzeliście.
Pozdawiam serdecznie:))
He he świetny
pozdrawiam
wiadomo - WESOŁYCH!
Czarna wdowa
Pił z literatką, ten z Wygwizdowa,
bo się dowiedział, że ona wdowa.
Z niego był literat marny,
ona miała grosik czarny.
Utkała sieci jak pająkowa :)
Bardzo fajny limeryk. Pozdrawiam. Wesołych Świąt ;)))
ja tam wolę limeryki niż fraszki
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/odmiana-417691
brawo!! pozdrawiam z szerokim uśmiechem :)
Ziu-ko. Krzemanko. Anno - dzięki! - dla Krzem-anki -
podwujne:))
Pozdrawiam:)
super!
:)) Dzięki za okazję do uśmiechu.
Czy nie powinno być "spod"?
Miłego świętowania.
Fajnie pobawiłeś się słowami...
Pozdrawiam świątecznie (już) Nie przesadzaj z
literkami;)
Amorku! Karacie! - sliczne dzięki!
- Również świątecznie pozdrawiam:))
Bardzo fajny limeryk!
Co za literat, skoro literki,
ból mu sprawiają wielki?
Pozdrawiam!
Świetna ironia w tym limeryku, pozdrawiam
świątecznie;)
Ja też przecież w pracy, więc witaj w klubie :)