litości...
znowu te słowa...
po co powtarzasz
coś, co już wiem?
... rany znów broczą...
przez chwilę łudzić każesz nadzieją
by potem stoczyć głębiej
no po co?
po co powracasz? to znasz już przecież:
sprawdzasz swą siłę? moje granice?
czemu mnie dręczysz?
odejdź nareszcie
i pozwól moim własnym żyć życiem
Komentarze (12)
czasem człowiek chce całym sercem pozbyć się ciężaru
drugiego człowieka ale nieraz natarczywość
malkontenctwo jest nie do zniesienia i tak jak
napisane w wierszu litości odejdź pozwól nareszcie żyć
swoim mi życiem
życiowy temat można napisać prosto z życia
Wiersz mieści tyle rozżalenia w przekazie...pełen bólu
i rezygnacji .
zrozum...i ja rozumiem. on chyba nie. Wiersz jakby
napisany resztkami cierpliwości:)
Scenka z życia wprost, smutna i prawdziwa dobrze
oddana i tylko sobie zadawać pytanie, skoro jest żle
to dlaczego wraca i dręczy, bo brak mu jednak tej
życiowej poręczy.
Wiersz jest krzykiem bezradności, ciekawy. Ostatni
wers zmieniłabym nieco - może być np. "pozwól mi żyć
własnym życiem".
te słowa mogłabym przykleić pod własnym życiem, tak mi
są znane, współczuję.
Świetny wiersz. Skłania do refleksji.Zakończenie
bardzo wymowne jakby apel.Forma wiersza bardzo dobra.
Wielkie wzburzenie i nakaz dystansu w wierszu zwraca
uwage. Moze tak trzeba - pisac wierszem prosbe o
spokój...
czasem trudno odciąć sznury przywiązania...,które nas
z kimś łączą.. najgorzej wtedy kiedy to my chcemy a 2
strona tego nie rozumie.. bardzo prosto,ładnie :)
great.
Rozstanie to smutek, rozgoryczenie, zal.
smutny ,rożstanie oraz udręka ale ładny.
Rozterki... ktoś, kto nas dręczy, bywa nieznośny.
Wiersz biały, ładny.