Litwa
Litwo, ojczyzno moja, Ty jesteś mym celem
Jeżdżę Tirem do ciebie często
Wożę Litwinom autem tym mięsko
Lubię włosy me smarować gęstym żelem
Ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie
Kto Cię stracił
Bo mi szef nie płacił
Gdzie ja teraz będę pracował chodzi mi po
głowie
Piękno twe widzę i tęsknie po Tobie
Siedzę w domu szukam pracy
Wciąż żyjąc z ostatniej płacy
Mój szef nie przewraca się w grobie
Znajdę żonę Litwinkę i się ożenię
Zacznę jeździć tam, wożąc do kraju
Mięso, wędliny z Litewskiego raju
Pojadę na Litwę i zapuszczę z nią korzenie
Komentarze (3)
Cześć
Nazywam się Miss Gina,
Chciałbym być twoim przyjacielem
zainteresowanych proszę o kontakt
{fredginaa@gmail.com}
Dzięki
"z nią korzenie"
Z żoną?z Litwą?
Chyba chodziło Ci, że tam pozostaniesz, czyli"w niej"
czyli Litwie zapuścisz korzenie. Jeżeli się mylę, to
wybacz.
Pozdrawiam.
Na wesoło. Widzę, że jesteś wesołym człowiekiem.