Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Łobuz

Wzeszedł dziobaty niebołaz,
srebro do okien nalewa,
i śpiewa jak mandragora,
jakby się z nieba chciał zerwać.

Mali wasale na dachach
wtórują głosem stuwąsym,
on w zamian na dno im wkłada
żar szmaragdowych gwiazd w oczy.

Tańcując nad drzew szpicami,
miejskim latarniom wymyśla,
że równać im się wciąż marzy
z nieziemskim światłem księżyca.

Z ust sfruwa chmurka jak oddech,
czy może wachlarz z ćmich skrzydeł,
domy otula uśpione,
w kołdrę ze wzorem w dym i mgłę.

A zabłąkany pijaczek,
holując stargany bukiet,
pogroził blademu najpierw,
i w twarz mu zawył ze smutkiem.


Dodano: 2018-10-28 00:35:50
Ten wiersz przeczytano 847 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

marcepani marcepani

A to łobuz! Zawadiaka księżyc pozwala sobie na wiele -
ludziom nogi plącze, latarniom wymyśla, no słowem -
wywyższa się i wywyższa! Suuuper wiersz - malowniczo,
fajnie obrazujesz - kilka rysunków satyrycznych z tego
by było :) widzę je :) Bravissimo - pozdrawiam
Czarku!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »